Tydzień w Rzymie zleciał bardzo szybko, pogoda była piękna i słoneczna a towarzystwo wyjątkowe :) Była to już moja druga wizyta w wiecznym mieście i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa, że mogłam tam być. Pierwszy raz byłam w Rzymie w lutym b.r., ale wtedy jeszcze nie pisałam bloga. Obie wizyty były na zaproszenie Marysi o której pisałam tutaj i której jestem bardzo wdzięczna za gościne.
Punktem docelowym tej wizyty była dla mnie audiencja generalna u Papieża Benedykta VI,
która odbywa się w środy i w której udało mi się uczestniczyć. Jest to niesamowite spotkanie które napełniło mnie wielką radością.
Poprzednim razem nie udało mi się zdobyć biletu na audiencię wiec czułam duży niedosyt ale dzięki Marysi mogłam jeszcze raz wrócić do Rzymu i spotkać się z Ojcem Świętym.
WATYKAN to łacińskie zniekształcenie nazwy etruskiej, która oznaczała dobre miejsce do przepowiadania przyszłości na podstawie obserwacji błyskawic i walczących ptaków.
Nazwa "Watykan" pochodzi od łacińskiego vaticinius, vaticinia, vaticinium oznaczającego proroczy, przepowiadający przyszłość, wieszczy, wróżebny.
Nazwa państwa pochodzi od wzgórza na prawym brzegu Tybru, w zachodniej części Rzymu, gdzie była etruska osada zwana "Vatica" albo "Vaticum". Nazwą Watykan (Pola Watykańskie) określano płaski obszar między Tybrem oraz wzgórzami Janiculum i Monte Mario.
Nazwę "Państwo Watykanskie" wymyślił Benito Mussolini, strona kościelna proponowała nazwę "Roma vaticana" (Rzym watykański) podczas negocjacji traktatu laterańskiego w 1929 roku.
Jest to najmniejsze państwo świata pod względem powierzchni i siedzibą najwyższych władz Kościoła katolickiego, gdzie rezyduje papież. Obywatele Watykanu to głównie dostojnicy kościelni, księża, zakonnice i Gwardia Szwajcarska.
Oprócz tego do pracy w Watykanie przychodzi około 3000 osób mieszkających poza murami Watykanu są to: pracownicy poczty, radia, gazety, sklepów, dworca kolejowego i służby medycznej.
Obywatelstwo watykańskie jest wyłącznie czasowe a kardynałowie otrzymują je tylko na czas pobytu w Rzymie.
BAZYLIKA ŚWIĘTEGO PIOTRA
W czasach Konstantyna Wielkiego wybudowano okazałą, ogromną jak na ówczesne możliwości bazylikę św. Piotra. Została ona umiejscowiona częściowo na ruinach cyrku, częściowo na nekropolii, a jej absyda zawierała tradycyjny grób Świętego Piotra. Bazylikę budowano w latach 315-348, konsekrował ją w 326 roku papież Sylwester I.
Przed nim znajdowało się obszerne atrium z fontanną umieszczoną w jego centralnej części (z tej fontanny zachowała się rzeźba szyszki pinii, która obecnie umieszczona jest na Dziedzińcu Szyszki w Muzeach Watykańskich).
Do wnętrza prowadziło 5 bram: Brama Sędziów (zastrzeżona dla konduktów żałobnych), Brama Srebrna, Brama Rzymska, Brama Raweńska i Brama Przewodników. W otoczeniu Bazyliki znajdowały się dwie kaplice: Kaplica św. Petroneli i Kaplica św. Marii od Gorączki.
Budowla była kamienno-drewniana. Surowiec budowlany pochodził zarówno z cyrku Kaliguli-Nerona, jak i z nekropolii. Świątynia była w późniejszych wiekach wielokrotnie przebudowywana. W 847 roku na Rzym, w tym i na Watykan napadli arabscy piraci, stąd by zabezpieczyć Bazylikę św. Piotra, papież Leon IV (847-855) podjął decyzję o natychmiastowym otoczeniu kościoła murem obronnym. W ten sposób powstało tzw. Miasto Leonowe. Pierwszym papieżem pochowanym w tej bazylice był Leon I Wielki (440-461).
Bazylika była świadkiem 23 koronacji monarchów europejskich.
W XV wieku bazylika konstantyńska była w bardzo złym stanie technicznym i wymagała gruntownej przebudowy. W 1452 roku Bernardo Rosselino na zlecenie papieża Mikołaja V, po roku jubileuszowym 1450, rozpoczął prace budowlane, które przerwano po śmierci papieża a następnie na krótko wznowiono w czasie pontyfikatu Pawła II.
Właściwe prace ruszyły w trakcie pontyfikatu Juliusza II (1503-1513), papieża-wodza wojskowego i mecenasa sztuki. Zatrudnił on Donato Bramante by zbudował zupełnie nową bazylikę. Bramante zaprojektował pięciokopułowy układ centralny oparty na krzyżu greckim, z czteroma narożnymi ośmiobocznymi kaplicami, z których miały wyrastać wieże.
18 kwietnia 1506 roku Juliusz II położył kamień węgielny a realizacja budowy trwała 176 lat! Przez ten czas na tronie papieskim zasiadło 18 papieży.
W 1547 roku papież Paweł III projekt i jego realizację bazyliki powierzył - Michałowi Aniołowi Buonarrotiemu.
Mistrz zamieszkał w bazylice na okres 17 lat, czyli do momentu swojej śmierci. Komnata Michała Anioła była zlokalizowana w pobliżu kaplicy św. Leona I Wielkiego. Michał Anioł mimo niechęci, którą żywił do Bramantego, zachował jego zasadniczą koncepcję układu centralnego.
Dalsze kierowanie budową spoczęło w rękach oddanego ucznia, Giacomo Barozziego da Vingola , później zaś Giacomo della Porta , który dokonał zasklepienia kopuły.
Jednak wraz z umocnieniem się reakcyjnego obozu w katolicyzmie zaczęto krytykować centralny układ kościoła projektu Bramante-Michał Anioł jako pogański. Wysuwano też zarzut, że kościół nie pokrywa całkowicie świętego gruntu, jaki zajmowała stara bazylika, którego część znalazłaby się przed budowlą. Powierzył więc papież Paweł V Borghese.
Bazylika została konsekrowana 18 listopada 1626 roku przez papieża Urbana VIII.
Jest to dzieło wielu wpaniałych artystów malarzy, rzeźbiarzy i architektów.
Czasmi bazylika bardziej j przypomnina muzeum niż miejscu kultu religinego.
Znajdują się tam również wydzielone kaplice na modlitwę i skupienie w których nie można robić zdjęć.
W bazylice zobaczyc mozna m.in:
Pietę watykańska Michała Anioła w bocznej kaplicy Bazyliki Świętego Piotra. Przedstawia ona Marię, matkę Jezusa z martwym synem (zdjętym z krzyża) na rękach. jest pozbawiona typowej dramatycznej ekspresji, zastąpionej klasyczną harmonią i pięknem.
Kilka dni po wystawieniu rzeźby na widok publiczny Michał Anioł usłyszał że autorstwo dzieła jest przypisywane Christoforo Solari. Pod wpływem złości, na szarfie znajdującej się na piersi Marii, umieścił napis "MICHEL ANGELUS BONAROTUS FLORENT FACIBAT" (Uczynił to Florentczyk, Michał Anioł Buonarroti). Później żałował tej impulsywnej i pod wpływem urażonej dumy podjętej decyzji i przysiągł nigdy więcej nie podpisywać dzieła swych rąk.
21 maja 1972 roku Pieta Michała Anioła została uszkodzona przez 33-letniego Laszlo Totha australijskiego geologa urodzonego na Węgrzech, który krzycząc „Ja jestem Jezusem Chrystusem” uderzył ją kilkadziesiąt razy młotkiem, odłupując prawe ramię Madonny aż do łokcia, łamiąc nos, i uszkadzając twarz. Po ataku, dzieło zostało odrestaurowane i umieszczone za kuloodporną szybą.
XIII-wieczny brązowy posąg Błogosławiącego św. Piotra, dzieło Arnolfo di Cambio, którą turyści dotykają i całują w stopę dzieło Arnolfo di Cambio.
Witraż przedstawiający gołąbka, który symbolizuje Ducha Świętego. Znajduje się on nad tronem Świętego Piotra.
Wykonany z brązu barokowy baldachim zaprojektowany przez Berniniego na polecenie papieża Urbana VIII. Brąz do wykonania konfesji św. Piotra pochodzi z belkowania przedsionka rzymskiego Panteonu. Baldachim znajduje się nad głównym ołtarzem, zwanym papieskim. Jeszcze niżej znajduje się krypta z grobem Świętego Piotra.
Kopułę która znajuduje się we wnętrzu bazyliki zaprojektowaną przez Michała Anioła.
Kaplicę św. Sebastiana w której po beatyfikacji znajduję sie grób Papieża Jana Pawła II
Trudno jest krótko opisać to niezwykłe bogactwo które zostało umieszczone w Bazylice oraz na placu świetego Piotra. Chciałam jednak podzielić się z Wami tym wspaniałym miejscem i mam nadzieję, że Was nie zanudziłam.
Mogę tylko pozytywnie pozazdrościć podróży i pobytu w Wiecznym mieście. ;-)Pozdrawiam BeA
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Ja w Rzymie nie byłam. Mam nadzieję, że uda mi się zwiedzić to miasto w niedługim czasie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ada
Oj super! zazdroszczę wizyty w Rzymie....kolejne moje marzenie do spełnienia :)
OdpowiedzUsuńA zdjęcia wspaniałe. Poczułam się jakbym tam była :)
Pięknie wszystko pokazałaś i opisałaś:))
OdpowiedzUsuńach,zobaczyć Pietę nie tylko na zdjęciach!!!
o reszcie Watykanu nie wspomnę:))
Szczęściara z Ciebie:))
Serdeczności.
Piękna relacja,super wycieczka,a takie wspomnienia na zawsze zostają
OdpowiedzUsuńWspaniała wycieczka-dziękuję:)
OdpowiedzUsuńRównież Ci bardzo dziękuję za wspaniałą wycieczkę i bardzo ciekawy opis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Nie zanudziłaś ,wręcz przeciwnie przeczytałam z zainteresowaniem :)I te zdjęcia -super wycieczka !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
zdjęcia są świetne i do tego opisy... gdyby było trochę cieplej poczułabym się tak jakbym tam była :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękne miasto, dzięki za ciekawą opowieść:)
OdpowiedzUsuńPani przewodnik jak zwykle nam się pięknie spisała ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Aga za świetną relację.
Rzym jak dotąd jest w kwestii moich marzeń. Zazdroszczę.
Zdjęcia są wspaniałe. Miło czyta się opisy. Zazdroszczę tak wspaniałej podróży :)
OdpowiedzUsuńAch jak zazdroszczę, byłam tam kilka razy ale z przyjemnością wróciłabym kolejny:))
OdpowiedzUsuńalez masz szczęście ze mogłas tam pojechać
OdpowiedzUsuń