Wczoraj zaglądając na bloga przyjemne z pożytecznym okazało się, że zostałam szczęśliwie wylosowana wśród obserwatorów :) Była to dla mnie bardzo miła niespodzianka z której bardzo się cieszę :)
Coraz większymi krokami zbliża się czas bożonarodzeniowej zadumy, świątecznej atmosfery i poszukiwań indywidualnych, wyjątkowych prezentów dla naszych bliskich.
Z tej okazji w wielu miejscach organizowane są przedświąteczne kiermasze i targi rzemiosła.
U mnie w ten weekend w Urzędzie Miasta również zostały zorganizowane takie targi.
W sobotę przyszła do mnie moja sąsiadka Ala z wyjątkową lalką czerwonym kapturkiem którą kupiła na tych targach dla swojej siostrzenicy, lalka ta bardzo mi się spodobała i też chciałam ją mieć dla mojej chrześnicy Zuzi :) Ala dała mi wejściówkę na targi i z przyjemnością się wczoraj na nie wybrałam :)
Na targach było ponad 60 stanowisk o szerokim wyborze towarów dla tych którzy lubią i cenią sobie sztukę użytkową i uciekają od masowej produkcji.
Można było kupić tam domowe irlandzkie, tradycyjne wypieki, irlandzkie ciasto świąteczne i inne słodkie pyszności.
Stoiska ze słodyczami na wagę, żelkami, czekoladkami i innymi słodkościami jak zawsze przyciągały uwagę, nie tylko najmłodszych.
Dla najmłodszych można było kupić ręcznie robione drewniane puzzle o różnych kształtach i kolorach.
Najbardziej zachwyciło mnie stoisko z ręcznie szytymi lalkami i wyjątkowymi książeczkami edukacyjnymi z materiału. Tam też zakupiłam czerwonego kapturka dla Zuzi :) o którym napiszę jak lala będzie już u nowej właścicielki :)
Nie zabrakło również stoisk z modą damską, wyjątkowe szale, kapelusze, sukienki przyciągały wzrok każdej kobiety.
Były również stoiska z ozdobami świątecznymi.
Wielbiciele sztuki mogli również na targach znaleźć coś dla siebie. Oryginalne rysunki, zdjęcia i nietypowe drewniane przedmioty przyciągały niejedno oko.
Ludzie, których łączy pasja zaprezentowali mieszkańcom Cork pracę swoich rąk dając jego mieszkańcom doskonałą okazję do nabycia niepowtarzalnych prezentów gwiazdkowych dla bliskich.
Gratulacje wygranej. Wspaniały jarmark. Może zdradzisz przepis na jakieś tradycyjne irlandzkie wypieki?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ale superowe te puzzle drewniane!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej!!!
Udało mi się kiedyś raz wygrać candy i pamięta, jaka byłam szczęśliwa:DDD
Gratuluję wylosowania :) Nagroda trafi do kogoś kto ją doceni a to zawsze miło.
OdpowiedzUsuńTargi ekstra, uwielbiam!
Na pewno napisze kiedys przepis na irlandzkie wypieki, kilka przepisow irlandzkiej kuchni opisalam tutaj :) http://www.corkinfo.net/search/label/irlandzka%20kuchnia
OdpowiedzUsuńgratuluje:))...a te rzeczy sa piekne...latałabym od stoiska do stoiska...jak kot z pęcherzem:))
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej! targi niesamowite, musieliby mnie siłą stamtąd wyciągać:D
OdpowiedzUsuńGratuluję szczęścia u Trilli :)
OdpowiedzUsuńTargi wyglądają na miejsce, które nie tylko przyciąga wzrok ale i serce. Lalę pokaż koniecznie!!!!!!
Ciepło pozdrawiam :)
Jakie te ryby fajne na ostatnim zdjęciu,i puzzle tez swietne takie kolorowe ,o słodkościach to juz nawet nie wspomnę :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ale kolorowo jak na jarmarku ;) Z chęcią wpadłabym na takie targi ;)
OdpowiedzUsuńAle lubię takie imprezy!!!!Pięknie i kolorowo:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńGratuluję szczęścia!Bardzo lubie takie kiermasze, można podpatrzyć wiele prac i wybrać coś dla siebie!
OdpowiedzUsuńAgo, przede wszystkim gratuluję wygranej:) Uwielbiam takie imprezy jak ten jarmark przedświąteczny. Na pewno można tam kupić piękne i oryginalne prezenty. Z chęcią bym pobuszowała, po tych wszystkich stoiskach. pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńOczywiście i ja gratuluję wygranej.Świetny fotoreportaż pokazujący mnóstwo pięknych rzeczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie