wtorek, 31 grudnia 2013

Minął kolejny rok

Minął kolejny rok

 "Jaki był ten rok, co darował, co wziął 
Czy wyniósł mnie pod niebo, czy zrzucił na dno 
Jaki był ten rok, czy coś zmienił czy nie 
Czy był tylko nadzieją na dobre i złe..

Kolejne 365 dni za nami, tyle się wydarzyło, choć wielkich zmian u mnie nie było. Były dni pełne słońca i radości ale bywały też te pochmurne i smutne.
Co nam przyniesie Nowy Rok? zobaczymy za rok, na pewno niesie nadzieję, że to co nam się nie udało zrealizować w tym, zrobimy w przyszłym roku i że nasze marzenia się spełnią, czego sobie i Wam życzę :)

Ostani dzien roku kończę niebieskim akcentem, bo nie mogłoby być inaczej :) w końcu jesteście w Niebiesko Mi :) To słodki bukiet w niebieskościach w kieliszku, to tak zimowo i sylwestrowo.


Ja niestety sylwestra spędzam w pracy, tak wypadło ale za to od jutra będę świętować Nowy Rok aż przez tydzień z mamą i bratem  :) Wam Wszystkim życzę udanej zabawy.


Na koniec tej ostatniej notki w tym roku chciałabym podziękować Wszystkim moim blogowym koleżankom i przyjaciołom, za każde Wasze ciepłe słowo pozostawione w komentarzu, które sprawia, że czuję Waszą obecność.

Dziękuję Wszystkim, moim bliskim i przyjaciołom, również tym,  którzy jeszcze czekaja na mnie w Polsce za każdym razem kiedy przyjeżdzam, szczególnie dziekuję Anecie, Adze i Tomkowi :) za Waszą obecność.

Pozdrawiam Wszystkim moich obserwatorów i czytelników bardzo serdecznie Wam dziekuje że jesteście i chcecie mnie czytać :)

Miłej zabawy i do kolejnego spotkania już w Nowym Roku :)

Daj ludziom wiary... Idz juz Nowy Roku - tak mówi Rok Stary i znika... z lza w oku.

niedziela, 29 grudnia 2013

Świąteczny słodki bukiet z procentami

U mnie pozostało jeszcze do pokazania trochę świątecznych zaległości. Dzisiaj chciałam Wam pokazać 2 słodkie bukiety z procentami ;) które zostały zamówione jako świąteczne podarunki.
Wyglądają prawie jak świateczne stroiki :)
A to pierwszy z nich słodki bukiet z butelką irladzkiej whiskey Jemson


W drugim bukiecie znalazła się butelka czerwonego wina, całość w kolorystyce typowo świątecznej czerwono - złotej.


I jak Wam sie podoba taki słodko - mocny stroik ;) ?
Pozdrawiam niedzielnie

piątek, 27 grudnia 2013

Już po świętach

Święta minęły bardzo szybko, zwłaszcza że miałam tylko dwa dni wolne i w dodatku dopadło mnie przeziębienie, które akurat w same święta rozkwitło i totalnie mnie rozłożyło :(
W wigilię po pracy ubrałam choinkę, która wprowadziła świąteczną atmosferę w całym salonie.

 

Potem w stroju Mikołajki razem z Mikołajem odwiedziłam dzieci znajomych


Tuż przed 19.00 usiedliśmy do rodzinnej wigilii, na której były same pyszności :) Ja najbardziej lubię wszystko co jest z grzybami, a takich potraw w wieczór wigilijny u nas nie brakowało :) więc pomimo, bólu gardła najadłam się do syta :)


 Po kolacji, jak co roku przychodzi do nas gwiaździor lub aniołek i pod choinką znalazło się mnóstwo prezentów :) ja chyba byłam najgrzeczniejsza ;) bo dostałam nawiększy prezent :)


 A oto co było w tym wielkim pudle :)


Niebieska maszyna do szycia :) szyć kompletnie nie umiem  i jakoś nigdy mi to nie wychodziło, ale liczę na pomoc mojej mamy, która mnie co nieco do szycia przyuczy :)
Po wigilii, poszliśmy na pasterkę, która u nas odbywa się o godzinie 22.00
W pierwszy dzień świąt czułam się bardzo słabo i cały przespałam, w drugi również nie czułam się za dobrze, więc spędziłam go w domu zwłaszcza, że za oknem była okropna deszczowa zawierucha.
A Wam jak minęły święta?

czwartek, 26 grudnia 2013

Boże Narodzenie

Pomódlmy się w Noc Betlejemską,
w Noc Szczęśliwego Rozwiązania,
by wszystko się nam rozplątało węzły,
konflikty, powikłania.

Oby się wszystkie trudne sprawy
porozkręcały jak supełki,
własne ambicje i urazy
zaczęły śmieszyć jak kukiełki.

Oby w nas paskudne jędze
pozamieniały się w owieczki,
a w oczach mądre łzy stanęły
jak na choince barwnej świeczki.

ks. J. Twardowski


życzę Wam Wszystkim zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia.

sobota, 21 grudnia 2013

Moje świeczki i bukiety na Festiwalu Zimowym w Waterford

Wczoraj wybraliśmy się w odwiedziny do wioski świętego Mikołaja, która jest jednym z wydarzeń  festiwalu zimowego - Winterval  w Waterford.


W wiosce oprócz warsztatów piernikowych, można spróbować tradycyjnej kuchni polskiej, wypić kawę i zjeść domowe ciastko. Można również kupić tam piękne, orginalne i ręcznie robione prezenty, polskich rękodzielników z całej Irlandii.


Wśród wielu pięknych przedmiotów znalazły sie tam rónież moje świeczki z wosku pszczelego  i świąteczne słodkie bukiety. O przygotowaniach do fetsiwalu pisałam już tutaj

 

Wybór niepowtarzalnych przedmiotów jest szeroki, więc myślę że każdy znajdzie coś dla siebie lub swoich bliskich.


Wioskę mieliśmy w planach odwiedzić już tydzień temu ale akurat w dniu wyjazdu w Irlandii szalał wiatr i okropnie padało, wiec zrezygnowaliśmy z planów wyjazdu.. Wczoraj  wcale nie było lepiej, bo deszcz nas nie opuszczal ale tak jak  Pippi Lanksztrump miała plan  i choć padało to podlewała grządki tak i my mieliśmy plan i w strugach deszczu pojechaliśmy do Waterford. Dotarliśmy na miejsce poźnym popołudniem, więc oprócz polskiej wioski nic nie zdążyliśmy zobaczyć, poza pięknie oświetlonym miastem i pubem gdzie spotkaliśmy się ze znajomymi.

Czasu do świąt coraz mniej a u mnie posprzątana pracownia wczoraj przemieniłą się  znowu w magazyn :( bo jej cały środek wypełniają kwiaty do moich bukietów, które otrzymałam w ilości hurtowej :)
Są jeszcze dobrzy ludzie na świecie :) Niestety troszkę mnie łapie przeziębienie i boli gardło :( a do tego już nie mam wolnego w pracy, więc będę musiała się sprężyć bo inaczej  rodzina będzie spała na kwiatach ;)

Miłej soboty

środa, 18 grudnia 2013

Świąteczne słodkości w rowerku

Jeszcze tylko kilka dni i będą święta, czasu jak co roku za mało, żeby zdążyć ze wszystkim na czas.
Ale trzeba się dobrze zorganizować, wtedy ze wszystkim się zdąży. W moim przypadku jest z tym bardzo ciężko bo grudzień w mojej pracy jest bardzo pracowity i niestety cały tydzień  pracuję po 12 h :(. Dlatego na moje robótki zostają tylko wieczory co sprawia, że chodzę spać bardzo późno i czekam na dzień w którym będę mogła się wyspać :) Ostanio na świąteczne zamówienie zrobiłam słodki bukiet w roweku, z szyszkami i suszonymi pomarańczami a w śroku bukieta czuwa  drewniany anioł.


Po mału kończę moje świąteczne zamówienia i czas się brać za sprzątanie i przygotowywanie do świąt :) Bo od kilku tygodniu jestem na pełnych obrotach ;)
Choinkę już mam, co prawda jeszcze nie ubraną ale już kupioną, stroiki świąteczne też już mam zrobione :)
Zostały mi jeszcze do kupienia prezenty i posprzątanie w pracowni w której obecnie panuje artystyczny haos ;) większe porządki robi mi dobry duszek ;) a pierogi i uszka zrobi mama :) więc nie jest tak źle i może się wyrobię ze wszystkim do wigilli :)
A jak u Was idą przygotowania do świąt?

niedziela, 15 grudnia 2013

Kiermasz Bożonarodzeniowy z MyCork

Dzisiaj odbyła się druga część kiermaszu świątecznego zorganizowanego przez stowarzyszenie MyCork, który koordynowałam. Podczas kiermaszu sprzedawane były rzeczy wykonane przez grupę MyCork Artystycznie  oraz uczestniczki warsztatów oraz inne osoby które zajmują się rękodziełem.

 

Na kiermaszu można było kupić przedmioty wykonane metodą decoupage, takie jak świeczki, talerze, anioły oraz świeczniki. Dostępne były też wyroby szydełkowe oraz choinki i ozdoby z papierowej wikliny. Moje stoisko na kiermaszu to świeczki i ozdoby z wosku pszczelego a także świąteczne słodkie bukiety


i stroiki świąteczne ze świeczką z wosku pszczelego.

 


Stowarzyszenie MyCork ufundowało sianko bożonarodzeniowe, które można było kupić za dobrowolną ofiarę, cały dochód z sianka zostanie przekazany na leczenie Alicji  która walczy o życie.
Z dwóch kiermaszy  udało się nam zebrać kwotę w wysokości 361,67 euro, która, miejmy nadzieję, powiększy się jeszcze za tydzień, kiedy wolontariusze MyCork będą rozprowadzali pozostałe z kiermaszu Wigilijne Sianko.
Relację z kiermaszu możecie przeczytać na stronie stowarzyszenia czyli tutaj a zdjęcia z całego kiermaszu możecie zobaczyć tutaj.

Ja na kiermaszu kupiłam sobie od Izy 3 małe anioły wykonane metodą decoupage, dla mnie będzie niebieski do kompletu anioła z zeszłego roku  o którym pisałam tutaj i który czuwa nad moimi robótkami w mojej pracowni :)


Z Tatianą zrobiłyśmy wymiankę, moje świeczki za anioła szydełkowego Tatiany, dodatkowo dostałam jeszcze zawieszki gwiazdki i aniołka z masy solnej.


 Od Ani z bloga Kot Bury  dostałam cudownego grzybka


 Gertruda sprezentowała mi niebieskie pudełko wykonane metodą decoupage z zimową scenerią :)


 Bardzo dziękuję dziewczyny za piękne prezenty i udział w kiermaszu, dziękuje również Piotrowi za pomoc fizyczną :)


piątek, 13 grudnia 2013

Kartki na święta

U mnie czasu wolnego aktualnie brak :( więc po nocach wycinam papierki i robię karteczki oraz  dorabiam świeczki i bukiety na niedzielny kiermasz. Wczoraj już kupiłam prawdziwą pachnąca choinkę :) którą będę ubierać za tydzień. Irlandczycy już na początku grudnia ubierają choinki i domy ozdobami świątecznymi, więc tuż przed świętami trudno jest kupić choinkę. U mnie już po raz 8 w Irlandii będzie żywa choinka. Pierwszą kupiłam w drugie święta które tu spędzałam, była ona na wyprzedaży i chciałam ją przewieść do domu autobusem ;) ale przerosło to moje siły bo choinka była duża i ciężka, więc zamówiłam do domu taksówkę. Potem musiałam ją wtachać na 4 piętro ale się udało i tak choinka zagościła u mnie na święta :) Czasem mam szalone pomysły ale nie ma nic niemożliwego do zrobienia dla mnie tym bardziej jak się uprę ;)
A to karteczki które powędrowały dla rodziny i znajomych  Ewy i Wojtka :)
 

zielona z choinką


niebieska z bombką


ecru z dzwoneczkiem


czerwona z gwiazdką


i niebieska z bomką

Moje ulubione karteczki to oczywiście niebieskie :)
Miłego weekendu :)

wtorek, 10 grudnia 2013

Świąteczne bukiety w sizalowych rożkach

Moje słodkie bukiety u niektórych osób uzyskały sympatię i stały sie dobrym upominkiem na każdą okazję. Moja stała klientka Marzena :) która polubiła takie słodkości zamówiła u mnie dla swoich znajomych z pracy ,słodkie bukiety jako świąteczny upominek. Zrobiłam więc 6 słodkich bukietów, każdy w innym kolorze.


czerwony z gwiazdką


zielony z choinką


niebieski z bałwankiem


różowy z gwiazdką


pomarańczowy z aniołkiem


i bordowo - ecru z choinką

Mi najbardziej podoba się oczywiście niebieski :) a Wam który najbardziej przypadł do gustu?
Marzence dziekuję za zamówienie i mam nadzieje, że znajomym spodoba się taki świateczny upominek :)
Miłego dnia

niedziela, 8 grudnia 2013

Kiermasz świąteczny z MyCork

Dzisiaj był bardzo pracowity dzień ponieważ odbył się pierwszy dzień kiermaszu świątecznego, który  koordynuję dla stowarzyszenia MyCork i o którym wspomniałam tutaj.
Wczoraj poszłam spać o 4 nad ranem i spałam tylko cztery godziny, bo musiałam, jeszcze przygotować kilka rzeczy na kiermasz, więc dzień wydawał się długi choć szybko zleciał.


Na kiermaszu sprzedawane były wyroby szydełkowe, przedmioty ozdobione decoupage, choinki z papierowej wikliny, kartki świąteczne i wiele innych ciekawych ręcznie robionych przedmiotów.

 

Ja na kiermasz przygotowałam świąteczne słodkie bukiety 

 

oraz świeczki i ozdoby na choinkę z wosku pszczelego.


Podczas kiermaszu można było również nabyć od stowarzyszenia wigilijne sianko za dobrowolną ofiarę, która w całości przeznaczona jest na wsparcie chorej 4,5 letniej Alicji Kosmala która walczy o życie z nowotworem złośliwym.

 
Więcej o Alicji i jej chorobie możecie przeczytać na blogu prowadzonym przez mamę Ali


Na kiermaszu nie mogło zabraknąć również przedmiotów wykonanych przez grupę MyCork Artystycznie z których również cały dochód przeznaczony jest na wsparcie Alicji.


 Ja również dokonałam małych zakupów u Ani z bloga Kot Bury, która na szydełku wykonała przecudne maskotki, ja wybrałam niebieskiego misia :)


i breloczek  na klucze z kotem:)


Ani i Piotrowi dziękuję dzisiaj za obecność i pomoc podczas kiermaszu :) Więcej zdjęć z kiermaszu możecie zobaczyć tutaj a następny kiermasz już za tydzień.
Po przyjściu do domu zobaczcie kogo zastałam w kuchni :) 


Choć Mikołaj z prezentem już u mnie był  6 grudnia :)

 

czwartek, 5 grudnia 2013

Świąteczne kartki

Ech święta idą wielkimi krokami a ja jak co roku jestem opoźniona z pracami :( Choć mam trochę wolnego w  tygodniu to jakoś nie moge się ze wszystkim wyrobić i ciagle brakuje mi czasu. Ale to chyba nie tylko mój problem bo czytam, że Wam również czasu brakuje.
Ostanio zrobiłam kilka kartek świątecznych bo w końcu już niebawem przyjdzie czas aby wysłać świąteczne życzenia. Oto kilka z nich, niektórym się podobają a niektórym nie, rzecz gustu.






Oprócz kartek ciagle robię świeczki i świąteczne ozdoby z wosku pszczelego na choinkę oraz świąteczne słodkei bukiety. Które możecie zobaczyć tutaj. Wszystko to robię na świąteczny kiermasz z MyCork który koordynuję i który odbędzie się już w tą i przyszłą niedzielę. Część dochodu z kiermaszu będzie przeznaczona na pomoc dla Alicji Kosmaly, o chorobie Alicji możecie przeczytać tutaj. Więcej informacji o kiermaszu znajdziecie tutaj  A to co będzie na kiermaszu możecie obserwować tutaj,  codziennie zamieszczam tam nowe rzeczy.

Milego wieczorku

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Warsztaty MyCork Artystycznie - decoupage "schabby chic".

 Wczoraj odbyły się kolejne XIII warsztaty MyCork Artystycznie. Tym razem na warsztatach uczestniczki ozdabiały drewniane serduszka metodą decoupage "schabby chic". Gościem spotkania była Żaneta Jędrzejewska, nauczyciel.


Na warsztaty jak zawsze zgłosiło się dużo chętnych i lista uczestniczek została zamknięta już po pierwszym dniu od zapowiedzi. Więc w niedzielne popołudnie sala została wypełniona po brzegi i nawet jedna z uczestniczek przybyła do nas z Dublina :)


Prowadząca warsztaty Żanetka krok po kroku tłumaczyła jak ozdobić drewniane serduszko, udzielając cennych wskazówek wszystkim uczestniczkom.


Wszystkie  prace wyszły bardzo piękne i powstało 40 przepięknych drewnianych serduszek z których część została przekazana na kiermasz świąteczny organizowany przez stowarzyszenie MyCork, który koordynuję i o którym możecie przeczytać tutaj


A  to moje serduszko, które udało mi się zrobić na warsztatach.


Więcej zdjęć z warsztatów możecie zobaczyć tutaj

Żanetko bardzo dziękuję za cenną lekcję i bardzo udane warsztaty :)