sobota, 30 marca 2013

Jajeczka

Nadeszła pora świętowania, choć jeszcze nie dla mnie :(
To ostatnie karteczki, jajeczka które zrobiłam na te święta.
 





Smacznego jajka i Spokojnych Świąt!

piątek, 29 marca 2013

Wielki Piątek i urodziny

Dzisiaj obchodzony jest Wielki Piątek, jest to drugi dzień Tridum Paschalnego, upamiętniający śmierć Jezusa na Krzyżu. Wielki Piątek w Kościele katolickim jest jedynym dniem w roku, w którym nie odprawia się mszy świętej. To dzień najgłębszej żałoby, skupienia i zadumy nad Męką Chrystusa, Wyraża ją liturgia, przypominająca mękę i śmierci Jezusa Chrystusa. Jej centrum stanowi adoracja krzyża. W tym dniu obowiązuje post ścisły a w Irlandii w Wielki Piatek obowiązuje całkowita prohibicja czyli zakaz sprzedaży napojów alkoholowych. Nieczynne są również puby oraz sklepy sprzedające wyłącznie alkohol. W marketach, stoiska z alkoholem są również zamknięte.
To ostania karteczka która zrobiłam ze stempelkiem Jezusa dźwigającego krzyż.



Wielkanoc to święto ruchome i tak akurat wypadło, że dzisiaj są również moje urodziny :) Bo każdy w swoim życiu ma swoje Wielkie Piątki. Gdyby nie było Wielkiego Piątku nie było by też Zmartwychwstania. Dla mnie to szczególny dzień obchodzić urodziny właśnie w Wielki Piątek. Dlatego hucznego świętowanai dzisiaj nie będzie. Za to wczoraj w wigilię urodzin po powrocie do domu czekała na mnie urodzinowa niespodzinka :)


Niebieski tort :)


 cudny bukiet róż


niesamowita kartka przygotowana przez Piotra :)


 oraz wiele skarbów i przydasi do robienia karteczek :)

 stempelki

 drewniane elementy
 koronki
perełki



oraz rozkładana kartka z różą :)
Fajnie jest mieć urodziny :) i ludzi którzy pamietają :)
Na YT Tomek z Ewą nagrali nawet dla mnie życzenia: KLIK :)

czwartek, 28 marca 2013

Świąteczne słodkie bukiety

Dzisiaj już Wielki Czwartek i rozpoczyna się Triduum Paschalne, ja niestety praktycznie całe święta spędze w pracy :( Od 10 dni mam mataron i z utęsknieniem czekam na koniec miesiąca oraz  upragnione wolne. Późnymi wieczorami po pracy się odprężam robiąc świąteczne kartki i bukiety :) Dzisiaj chciałam Wam pokazać jeszcze 4 słodkie świąteczne  bukiety, które ostanio zrobiłam.



 

U Was też już pięknie i świątecznie :) i w końcu może zrobi się ciepło i wiosennie bo niedługo wybieram się na urlop :)

środa, 27 marca 2013

Tradycyjne kartki wielkanocne

Dzisiaj chciałam Wam pokazać kilka karteczek które ostanio zrobiłam i które  już poszły w świat :)
Ciągle mi ich brakuje a czasu ciągle brak. Są to karteczki z motywem religinym bo w końcu w ogromie kolorwych pisanek, żółtych kurczaków i zajaczków, zapomninamy o prawidzwym sensie Świąt Wielkiej Nocy. Digi stempelki pochodzą ze Scrap ścinków




W karteczkach tych wykorzystałam mój nowy wykrojnik krzyż, który dostałam na dzień kobiet i o którym pisałam tutaj.




W tych kateczkach użyłam stempelka kupionego w sklepie artystycznym w Cork.
Życzę Wam spokojnych przygotowań do świąt i w końcu upragionej wiosny.

poniedziałek, 25 marca 2013

Wizyta gości i prezenty :)

 
 Jak już wspominałam w ubiegłym tygodniu na weekend mieliśmy gości z Waterford, którzy przyjechali zobaczyć paradę w Cork.
Iwa, Zuzia, Krzysiu i małe maleństwo jeszcze w brzuszku mamy :) O Iwie i Krzysztofie pisałam już tutaj.  To wspaniali ludzie i w ich towarzystwie nie można się nudzić, choć znam ich dopiero  od roku to są mi bliscy :) Przybyli do nas w sobotę późnym wieczorem, po kolacji 6-letnia Zuzia poszła spać a my zaczęliśmy nocne rozmowy, grając przy tym w super grę Tabu :)
Od gości dostałam wspaniałe prezenty :)
Zuzia namalowała dla mnie przepiekny niebieski rysunek z własnoręcznym podpisem :)


od Iwy dostałam przecudna chustę w moim ulubionym kolorze :) Za którą bardzo dziękuję :)


W niedzielę miałam bardzo napięty plan bo organizowałam kiermasz, uczestniczyłam w pardzie i byliśmy na urodzinach Gertrudy. Z tego powodu niestety zaniedbałam gości, szczególnie Iwę z Zuzią i mam z tego powdu wyrzuty sumienia :( że nie poświeciłam im zbyt wiele czasu, co mam nadzieję nadrobię następnym razmem :)
Poniedziałek w Irlandii był dniem wolnym od pracy z okazji Dnia św Patryka, więc plan był taki, że wtedy spędzimy razem trochę czasu. Niestety 3 dni przed dowiedziałam się w pracy, że ponieniważ pracujemy na zmiany to wolne mamy w niedzielę i poniedziałek jest dla nas normalnym dniem pracy. Więc niestety nie spędziłam tego czasu z goścmi :( i jest mi  z tego powdu bardzo przykro, Iwa, Krzysiu obiecuję następnym razem poprawę :)
Relację z pobytu w Cork Iwy, Zuzi i Krzusia możecie przeczytać na ich blogu Futraki. blogspot.com

niedziela, 24 marca 2013

Wielkanocne bukiety

U mnie dzisiaj będzie świątecznie i słodko :) Powstały nowe bukiety z zajączkami, jajeczkami i piórkami :) W różnych wzorach i kolorach :) Bo święta już tuż tuż.


 




A na moim FB mini konkurs  wiecej szczegołów tutaj zapraszam do zabawy kto ma ochotę  do 25 kwietnia.


Miłej niedzieli

sobota, 23 marca 2013

Urodzinowa impreza piżamowa :-)

Jakiś czas temu Gertruda zaprosiła mnie i kilka wspaniałych osób na swoje 18 ;) urodziny, które obchodzi 17 marca w Dniu świętego Patryka. Przez kilka dni, trwała wymiana emailowa odnośnie prezentu i niespodziewajki dla Gertrudy.

Z wyborem prezentu nie mieliśmy większego kłopotu bo Gertruda lubi rękodzieło, sama zaczyna robić kartki i ozdabiać przedmioty metodą decoupage. Więc wiedzieliśmy, że ma to być coś z lub do rękodzieła. Postanowiliśmy kupić voucher do jednego z artystycznych sklepów w Cork. (2 dni po urodzinach gdy odwiedziłam Gertrudę pokazała mi już kilka zakupów, które zrobiła w tym sklepie sklepie :)) Chcieliśmy też zrobić Gertrudzie niespodziankę więc oprócz torta w kształcie butelki wina,


Ania wymyśliła, żebyśmy się przebrali. Były dwie propozycje kiczotowate stroje lub piżamy, zdecydowaliśmy się na piżamy :)
Dzień przed imprezą zobaczyłam, że nie mam odpowiedniej piżamy na imprezę, więc udałam się na zakupy po strój piżamowy :) W sklepie od razu w oko wpadły mi piżamy króliczki i tygryski. Szukając swojego rozmiaru nagle z drugiej strony sklepowego wieszaka ktoś zaczyna szperać między piżamami, odwracam głowę i widzę Ewę :) która również szukała piżamy na imprezę dla siebie i swojego męża Tomka. Tomka od razu widziałam w piżamie tygryska :) i jego strój zrobił na imprezie furorę :)


Ja nie mogłam się zdecydować bo najchętniej kupiłabym obie :), pomierzyłam i wybrałam króliczka, który ma śliczny różowy ogonek :) Ewa też wybrała  króliczka :)


 Wśród piżamowców, był tygrysek i dwa króliczki :) oraz panowie w szlafrokach :)


Punkt 20.00 spotkaliśmy się przed domem Gertrudy zapaliliśmy świeczki na torcie i w piżamowych strojach zapukaliśmy do drzwi, odśpiewując tradycyjne 100 lat - widok Gertrudy bezcenny :)
Po odśpiewaniu 100 lat Gertruda również przebrała się w piżamę :)


 Impreza była wyluzowana tak jak stroje :)  Jak powiedziała Gertruda były to jej najlepsze urodziny a nasze stroje jej się bardzo podobały :) Norbert przygotował dla nas same pyszności, ciasta, sałatki i inne frykasy, wszystko było tak pyszne, że nie można się było oderwać od stołu.
Po północy dziewczyny zaczęły szaleć na dywanie w rytm polskich przebojów, było tak super, że nawet nie wiem kiedy zrobiła się 4.00  godzina. A miałam iść tylko na dwie godziny bo w domu czekała na nas połowa gości, (Iwa z Zuzią), którzy przyjechali do nas na weekend z Waterford (bo Krzysiek był na imprezie z nami :) Poszłam spać o 6 rano a musiałam wstać na 8.00 do pracy więc było ciężko ale impreza była bardzo udana  i było warto :)
Dawno się tak świetnie nie bawiłam,dzięki Gerta za zaproszenie :)
W tym roku była to już moja druga impreza piżamowa , ciekawe kiedy będzie następna ;)
Miłego weekendnu

piątek, 22 marca 2013

Zielone święto czyli Dzień Świętego Patryka

17 marca to w Irlandii Dzień Świetego Patryka, święto narodowe i religijne. Jest to dzień śmierci św. Patryka, stąd tego dnia co roku wspomina się jego życie i dokonania.
O świętym Patryku  pisałam już rok temu  i  więcej informacji  możecie przeczytać tutaj. Specjalnie na to święto zrobiłam świeczkę z wosku pszczelego przedstawiającą postać świętego Patryka.


Najważniejszą tradycją obchodów dnia św. Patryka są uliczne parady oraz noszenie ubrań w barwach zielonych. Zieleń to narodowy kolor Irlandii, który nawiązuje do trawiastego krajobrazu wyspy i symbolizuje koniczynę przypisywaną tradycyjnie świętemu Patrykowi.
Głównym symbolem święta jest więc trójlistna koniczyna, która jest  jednym z irlandzkich symboli. Jak głosi legenda św. Patryk, wykorzystał tę roślinę aby wyjaśniać pierwszym irlandzkim chrześcijanom dogmat o Trójcy Świętej. Trudno było im zrozumieć  jak to jest możliwe, że są Trzy Osoby Boskie, a jednocześnie są one jednym Bogiem. Inną tradycją  która związaną jest również z obchodami Dnia św. Patryka jest tradycja picia whiskey. Jak podaje jedna z opowieści o świętym, że Patryk nastraszył szynkarkę, która oszukująć nie dolewała pełnej miarki trunku, że w jej karczmie pojawią się potwory. Karczmarka wystraszyła się groźby Patryka, od tego czasu solidnie napełniała szklanice.Dlatego 17 marca pije się szklaneczkę whiskey zwaną "dzbanem Patryka".

By uczcić dzień św. Patryka, w wielu krajach na świecie coraz popularniejsze staje się farbowanie znanych miejsc na zielono. W dniu tym zielone stawały się takie obiekty jak: London Eye, wodospad Niagara, Góra Stołowa w RPA, Empire State Building w Nowym Jorku, Fernsehturm w Berlinie, Krzywa Wieża w Pizie, Opera w Sydney czy Ratusz w Poznaniu.


W Cork już po raz piąty polonijne Stowarzyszenie MyCork wraz z jego sympatykami wzięło udział w tegorocznej pardzie w Dniu Świętego Patryka. Tematem tegorocznej parady w Cork było "The Gathering, hands across the Water".

Dostosowując się do tematu parady w centralnym punkcie polskiej cześci znajdowała się dziewczyna o słowiańskiej urodzie z wiankiem na głowie, który zrobiłam ja :) To był mój pierwszy wianek robiony z kwiatów z bibuły, dawno temu jako mała dziewczynka plotłam jedynie wianki dla siebie  z kwiatów koniczynki :) Miałam więc troszkę presję czy podołam sprostać temu zadaniu.  Ponad dwie godziny, dwa dni przed paradą robiłam kwiatki i plotłam wianek. Jak wyszło ocencie sami :)


 Dziewczyna była w ogromnej biało czerwonej sukni o średnicy 9 metrów.


Po ubu stronach sukni znajdował się niebieski materiał imitujący wodę. Z przodu pochód rozpoczynał baner stowarzyszenia MyCork


oraz Gertruda  jedna z korydnatorek parady przebrana za Irlandkę wraz irlandzkim krasnalem którym był Witek.


Paradę kończyły dwie irlandki ja z Anią drugą koordynatorka parady, ubrane byłyśmy w suknie w barwach irlandzkiej falgi.


 Pośrodku nas dzielnie maszerowała Nikola jako mała krakowianka, która wzbudzała największe zainteresowanie wśród fotoreporterów :)

Niewielka grupa ludzi w ciągu bardzo krótkigo czasu potrafiła się zorganizować, uszyć stroje zdobyć rekwiyty aby pokazać irlandczykom, że szanujemy ich święto i razem z nimi świętujemy.


Szkoda tylko, że jest to tylko kilka rąk do pomocy a reszta Polonii woli stać za barierkami. Choć przecież w Cork jak i w całej Irlandii Polacy stawią największą co do liczebności mnieszość naradową w Irlandii.

Bezpłatny lokalny Tygodnik Nasz Głos umieścił na swoich łamach relację z pardy Polaków w Cork i w Dublinie więć znowu jestem w gazecie :)


Więcej zdjęć z parady  Piotra Słotwińskiego możecie zobaczyć tutaj oraz krótki filmik do zobaczenia tutaj
Polecam Wam również zobaczyć zdjęcia Krzysztofa Wiśniewskiego, które możecie zobaczyć tutaj oraz ciekawe ujęcia twarzy, które znajdują się tutaj.

środa, 20 marca 2013

Kiermasz wielkanocny

W niedzielę 17 marca br. w przedsionku kościoła St. Augustine's Church  w Cork odbył się Kiermasz Wielkanocny, zorganizowany przez Stowarzyszenie MyCork, który koordynowałam.


Na kiermaszu można było kupić palmy wielkanocne oraz drzewka z bukszpanu przygotowane przez grupę MyCork Artystycznie,


a także inne dekoracje wielkanocne wykonane przez lokalnych polskich rękodzielników min. moje słodkie bukiety oraz świeczki z wosku pszczelego.


 Palmy, drzewka z bukszpanu oraz słodkie koszyczki cieszyły się dużym zainteresowaniem.


Na kiermaszu można było kupić również różne ozdoby świąteczne, takie jak drewniane podstawki na jajka z kurczakiem, zajączkiem lub kurą wykonane metodą decoupage przez Izę oraz ozdobne jajka wykonane tą samą metodą przez panią Marię.




Było też kilka kartek ręcznie robionych i haftowanych przekazanych na kiermasz przez panią Marię. Wielbiciele natury i zdrowia mogli kupić oryginalne świeczki z wosku pszczelego, zarówno w kształcie świątecznego baranka, zajączka czy jajka ale również św. Patryka patrona Irlandii, którego święto obchodzone było w tym dniu.


Nie zabrakło też drobnych ozdobnych elementów wielkanocnych takich jak zawieszek z sizalu w kształcie jajka, zajączków z żywicy czy kurek robionych na szydełku przez Marię. Można było też kupić zieloną świąteczną i pachnącą rzeżuchę.


Były też religine kartki świąteczne, baranki z cukru i małe świece paschalne z Caritasu, które przygotował ks. Piotr Galus.


Część dochodu z kiermaszu, w wysokości 163,61 euro, zostało przeznaczone na wsparcie Children's Leukaemia Association w Cork, stowarzyszenie które wspiera leczenie dzieci chorych na białaczkę.
Dziekuje wszystkim, którzy pomagali mi podczas kiermaszu Ewie, Marii i Piotrowi  a szczególnie dziękuję osobom które kupiły rzeczy podczas kiermaszu i wsparły dzieci walczące z tą cieżką chorobą jaką jest białaczka.
 

 
Wiecej zdjęć z kiermaszu można zobaczyć w galerii MyCork na facebooku: klik

U Was też twórczo i świątecznie :)