Dla wielbicieli wosku pszczelego powstała ta oto świeczka która waży ponad 500 gram i może długo służyć. Słoneczniki na świeczce to takie wspomnienia lata w długie zimowe wieczory.
Ostatnio spotkałam pewną kobietę, która powiedziała mi, że codziennie po pracy gdy wraca zmęczona i podenerwowana do domu zapala sobie świeczkę z wosku pszczelego bo to powoduje przepływ szczególnie dobrej energii i uspokaja nerwy, wycisza emocje - oddalając chaos myśli, prostując je, usuwając negatywne.
A płomień tej świecy działa oczyszczająco na sfery duchowe oraz ciało fizyczne człowieka.
Wartość wosku pszczelego przez wiele lat była niedoceniana. Kilkuminutowe palenie się świecy czysto-woskowej powoduje przepływ energii czystego działania i radości życia.
Powoduje podnoszenie optymizmu, dając siłę do przezwyciężania trudności dnia codziennego, zamieniając problemy na sprawy do załatwienia, bezsilność na optymizm, załamanie na przypływ energii sił i zdrowia. oraz oczyszcza i jonizuje powietrze, co jest szczególnie ważne w pomieszczeniach osób chorych. Powoduje szybszy powrót do zdrowia, szczególnie w chorobach układu oddechowego, krążenia i nerwowego.
Ja zawsze byłam optymistką i jak mi kiedyś powiedziała moja koleżanka ze jej przypominam Scarlett O'Hare bo mam do życia jej podejście i to jest również moja zasada "Nie chcę o tym teraz myśleć. Pomyślę o tym jutro".
Jak mam jakiś problem to odkładam to do ostatniej chwili bo po co mam się martwic na zapas.
Czasami jestem też nerwusem dlatego też zaczęłam codziennie palić świeczki z wosku pszczelego dla uspokojenia :) Szkoda, że w samochodzie, nie można palić świeczek bo na drodze, nerwy ponoszą mnie najbardziej :(
Świeca zachwyca.Tylko jeden problem....mnie by ona nie pomogła,bo żal by mi było ją zapalić :)
OdpowiedzUsuńpiekna ;) No i to moje ukochane sloneczniki ;))
OdpowiedzUsuńja bym tez nie zapaliła wszystkie twoje prace sa przepiekne
OdpowiedzUsuńświeczka w kształcie SŁONECZNIKA!! BOSKA!!!! ja kocham słoneczniki a świeczka jest ogromniasta! po prostu mega cudowna ach widziałabym taką u siebie na półce tylko fakt, szkoda byłoby mi jej palić jest taka piękna!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
A to ciekawostkę napisałaś, może to prawda, trzeba by sprawdzić! Piękna świeca!
OdpowiedzUsuńchyba tez będę musiała się zaopatrzyć w taka świeczkę :) a słonecznik bardzo ładny :) i może faktycznie żal byłoby go spalić.
OdpowiedzUsuńPiękna.A gdzie można kupić takie cudo?
OdpowiedzUsuńPiękne z praktycznym :-)
OdpowiedzUsuńA ja nawet nie wiedziałam, że robi się takie świece z wosku :) Bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńAda
NAWET NIE WIEDZIAŁM,ZE TAKIE FAJNE DZIAŁANIE MAJĄ TAKIE ŚWIECZKI:))
OdpowiedzUsuńteż mam to motto od Scarlett, działa jak złoto, dlatego optymizmu mi nie brakuje:))
OdpowiedzUsuńdostałam od mojej siostry świecę z wosku pszczelego w kształcie anioła, ale jest tak piękna, że szkoda mi ją zapalać;) może poproszę siostrę o jeszcze jedną?;))skoro jest tak energetyczna:)
pozdrowionka
Aniu swieczke mozna kupic w Krakowie lub wysylkowo. Rouzmiem Was, ze zal byloby palic swieczke, sama tez tak mam, jedna trzymam juz 2 lata :) Ale chyba juz na nia przyszedl czas bo nacieszyla moje oko :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Wam bardzo za mile slowa :)
Żal by było zapalić takie świeczki, cudne są :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświeczniuszka śliczniuszka, pozdrawiam i zapraszam ponownie.papa
OdpowiedzUsuńŚliczna !!!
OdpowiedzUsuńŚwietna ta świeczka :), ale szkoda byłoby ją stopić.Dzięki za wiadomosci o dobroczynnym wpływie wosku, o czym nie wiedziałam, a jako córka pszczelarza powinnam :(
OdpowiedzUsuńPiękna!I też szkoda by mi było ją zapalić:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna :)
OdpowiedzUsuńŚwieca przepiękna.O tych walorach wosku pszczelego już słyszałam i rzeczywiście się zgadzam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Aga:)Że świeczki mają takie działanie - potwierdzam:)) Dostaliśmy taką od naszego zaprzyjaźnionego Leśniczego z Podlasia - marzenie.. Piękny, delikatny zapach.. I wzrost zdecydowany morale:) podczas długich jesiennych i zimowych wieczorów.. Twoje są prześliczne:) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńHahaha ale jesteśmy podobne, normalnie jak bym o sobie czytała :)))) Chyba będę musiała sobie sprawić taką świecę :) Pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuń