Na południe od Rogowa
Mieszka w leśnej dziupli sowa,
Która całą noc, do rana,
Tkwi nad książką, zaczytana.
Nie podoba się to sroce:
"Pani czyta całe noce,
Zamiast się pokrzepić drzemką,
Pani czyta wciąż po ciemku.
Czyta się, gdy światło świeci,
To zły przykład jest dla dzieci!"
Ale sowa, mądry ptak,
Odpowiada na to tak:
"U-hu, u-hu, u-hu,
Nie brzęcz mi przy uchu,
Jestem sowa płowa,
Sowa mądra głowa,
Badam dzieje pól i łąk,
Jeszcze mam czterdzieści ksiąg".
To najmniejsza świeczka ale bardzo urocza wykonana przeze mnie ma jedynie 20 gram, 5 cm.
jej słiczna :) , wogóle wszystkie Twoje swieczki są piękne i świetny blog.
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńŚliczne świeczki. Kupiłam kiedyś identyczną sówkę na targach rękodzieła :)
OdpowiedzUsuńPo przywitaniu z moim dzieckiem odpadło jej ucho, ale dzielnie to znosi ;)
Pozdrawiam!
to moze trzeba ja wypalic :) choc takie male krótko się palą bo jakieś 2h
OdpowiedzUsuń