Bukiet dla pewnej dziewczynki z mlecznymi czekoladkami i świeczką miś.
Podarowany bez okazji, bo nie wypada przyjść do dziecka bez drobiazgu.
Czekoladki w innej oprawie niż sklepowe pudełko prezentują się zupełnie inaczej i wzbudzą zaintersowanie :)
Mała świeczka miś zamiast zabawaki na zimowe wieczory.
Całość udekorowana jasną zielenią jak wiosenna trawa na której usiadły 2 bajkowe biedroneczki.
Miłej niedzieli
chętnie bym przygarnęła taki bukiecik:)))
OdpowiedzUsuńBardzo smakowite te bukiety i dietetyczne,bo sa tak piękne,że szkoda je jeść,
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają Twoje świeczki, a bukiety też są ciekawe. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTaki słodki bukiecik to jest coś. Ale kaktus z poprzedniego posta jest niesamowity. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet,świeczka super!
OdpowiedzUsuńNiebieski to nie jest mój ulubiony kolor, ale zawsze możemy różnić się pięknie. Skutecznie mnie do siebie zaprosiłaś a blog sympatyczny i ciepły a wyroby piękne no i zazdroszczę irlandzkiego spokoju. Podsumowując zapisuje się na Twoje candy.
OdpowiedzUsuńOryginalnie i ładnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ada
Bardzo dziękuję za odwiedziny i zaproszenie.Z przyjemnością obejrzałam Twoje piękne świece.Podobały mi się również doniczki.Pozwolę sobie zostać stałym gościem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie
super, pewnie się ucieszy już nie tyle ze słodkości jak z misiaczka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bardzo pomysłowe :) i piekne wykonanie
OdpowiedzUsuńJa też bym chciała taki bukiecik. Super pomysł.
OdpowiedzUsuńŚliczne świeczki. Uwielbiam zapach świeczek z wosku pszczelego.
Pozdrawiam
Świetny pomysł, jako prezent dla dziecka idealne :)
OdpowiedzUsuńSuper :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper bukiecik :)
OdpowiedzUsuń