To moja kolejna świąteczna świeczka tym razem z choinkami :)
Na życzenie motyw świąteczny został pomalowany i wyszła tak:
Dziękuje Wam bardzo za Wasze opinie o malowaniu świeczki z kokardką o której pisałam tutaj są one dla mnie bardzo cenne. Mi również bardziej podobają się świeczki niemalowane.
Niektórzy jednak wolą kolorowe ale w zdecydowanej mniejszości.
Świeczkę zgłaszam na wyzwanie z Katharynką - ozdoba świateczna w kreatywnym polu.
Witam serdecznie moich nowych obserwatorów, czujcie się jak u siebie :)
Twoje świeczki są bardzo ładne. I oryginalne. Przynajmniej ja nie spotykam takich na innych blogach.
OdpowiedzUsuńMi również bardziej podobają się jednobarwne.
A czy dodajesz jakieś zapachy do tych świec?
Pozdrawiam
Ada
Zapachów nie dodaje bo pachną one naturalnym woskiem pszczelim i w tym cały ich urok :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne te świeczki :) stawiam na niepomalowane :) jakoś bardziej przypadły mi do gustu :) ale o gustach się nie dyskutuje :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńcudna świeczka :) Mnie również podoba się wersja niepomalowana, ale na temat gustów się nie dyskutuje :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za wzięcie udziału w moim świątecznym wyzwaniu :)
Przepiękne ...super prezent na zbliżające sie Święta Bożego Narodzenia
OdpowiedzUsuńBeA
Przygoda z tą paczką niesamowita.
OdpowiedzUsuńŚwiece piękne.zarówno szyszka jak i ta z motywem choinek.Ale wolę te naturalne kolory.
Pozdrawiam serdecznie
Śliczna, powiało zimą ;)
OdpowiedzUsuńUrocza zimowa swieczka.
OdpowiedzUsuńale fajna:D jaka kolorowa, ja nawet mam niebieską choinkę:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwie świąteczne świeczuszki:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo mis ie podoba :) W wersji orginalnej najbardziej :) Pozdrawiam, Asia
OdpowiedzUsuń