wtorek, 27 grudnia 2011

Boże Narodzenie w Cork

Irlandczycy święta Bożego Narodzenia obchodzą trochę inaczej niż Polacy.
U nich nie ma wigili natomiast 25 grudnia jest bardzo uroczysty świąteczny obiad na który podwany jest indyk i pyszny deser świąteczny Christmas pudding.

Park w centrum Cork w okresie przedświątecznym został pięknie przybrany kolorowymi światełkami i dekoracjami świątecznymi. Park cieszył się dużym zainteresowaniem i był dużą atrakcją nie tylko dla dzieci :)

Można tam było zobaczyć kule śniegu który w Irlandii nie występuje, wiec tym bardziej jest on wielką atrakcją :)

Nie zabrakło piernikowej chatki :)

i ciasteczek z piernika :)

Po zielonej trawce hasały sobie reniferki :)

A na drzewach królowały gwiazdy

i kolorowe światełka

Na koniec można było wejść do sani świętego Mikołaja i zrobić sobie zdjęcie :)
Baśniowy klimat i magia świąt podobał się każdemu kto tam był a kolejka do wejścia była długa.

Ostani wieczór świąt spędziłam u Ewy i Tomka. Ewa jest niesamowitą kobietą stół uginał się od różnych pyszności które Ewa sama przygotowała, łącznie z wędliną i pysznym pieczonym schabem ze śliwką :), były też pyszne domowe flaczki, sałatki, schab w galarecie a na deser pysze rolady z nadzieniem makowym waniliowym i truskawkowym. Tomek zrobił pyszne śledzie :)
Nie mogłam odmówić sobie tych pyszności i objadłam się okropnie :)
Wieczór był bardzo udany i przeciągnął się do późnych godzin nocnych. Czas w wyjątkowym towarzystwie szybko zleciał, miałam też okazję cofnąć się o kilka lat wstecz i zobaczyć ślub Ewy i Tomka :) Państwo młodzi wogóle się nie zmienili :) dalej są młodzi, promienni i radośni :)
Dziękuje Wam kochani za tak miłe spotkanie :)

13 komentarzy:

  1. Ach, jakie cudne zdjęcia zrobiłaś:)) Zauważyłam, że u nas z roku na rok, coraz mniej świecących dekoracji ludzie robią, pewnie cena prądu ich odstrasza:(((
    Śniegu też nie było, za oknem buro i ponuro, ale w domu było cudnie. 15 osób na Wigilii, tłumnie, głośno, śpiewnie i radośnie, czyli tak jak powinno w święta być:))
    Pozdrawiam poświątecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Najważniejsze z tego wszystkiego to bycie wśród przyjaciół, świat wtedy piękniej wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas śnieg też ostatnio nie występuje :D moje dziecko czek od listopada bo chce zrobić bałwana i nic, ani widu ani słychu :S
    Aguniu pięknie wyglądają te ozdoby, bajkowo. Szkoda, że to tak daleko.
    co do tej uczty to smacznie brzmi to menu :)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Bajkowy park :)
    Smakowite menu u Ewy i Tomka :) Dobrze jest spędzić czas w miłym towarzystwie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękny park! Reniferki jak z bajki :) Dobrze, że w tej bajkowej scenerii są także całkiem realne dobre dusze.

    OdpowiedzUsuń
  6. cudnie to wszystko wyglada;)) A obiad musial byc pyszny..mmmmniammm...;))Sciskam po-swiatecznie xxxx

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystko piękne,bardzo ci dziękuje za wszystkie przemiłe komentarze na moim blogu

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe świetlne iluminacje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię takie świetlne dekoracje :)bajkowy park :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiekne dekoracje Świąteczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. DZiękuję za gratulacje z okazji wygranego candy.W taki sposób do Ciebie trafiłam,no i dobrze się stało.Ciekawe zdjęcia plus informacje na różne tematy.Podobają mi się Twoje świece.Będę zaglądać częściej.Pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  12. Angielski pudding sama kiedyś robiłam. Dojrzewał dwa miesiące. Jednak cieszył się różnymi odczuciami.Jednak krem smakował wszystkim.

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę miasto przyozdobione na całego :)

    OdpowiedzUsuń