poniedziałek, 19 marca 2012

Kartka z okazji narodzin chłopca

Niedawno pokazywałam Wam karteczkę z okazji narodzin dziewczynki a dziś chciałam pokazać karteczkę którą zrobiłam z okazji narodzin chłopca.

Dostosowałam się do niebieskiej tonacji kolorystycznej która obecnie przypisana jest chłopcom.
Po raz pierwszy kolorystykę dla niemowląt wprowadzono w latach XX, wcześniej niemowlęta ubierane były głównie na biało. Kolor niebieski był kolorem delikatności a w kulturze chrześcijańskiej był symbolem Matki Boskiej, jej dobroci i czystość dlatego kolor ten przeznaczony był dla dziewczynek. Kolor różowy traktowany był jako łagodna wersja koloru czerwonego symbolizującego agresję i moc dlatego przeznaczony był dla chłopców, którzy mieli wyrosnąć na silnych i energicznych mężczyzn. Taki podział trwał do lat 40 kiedy to projektanci odzieży dla dorosłych kolor różowy zaczęli kojarzyć z kobiecością, wtedy to role płciowe odzieży dla dzieci zostały odwrócone, dziewczynki zaczęły nosić kolor różowy a chłopcy niebieski.

Zapraszam Was do polubienia mojego bloga na Facebooku :)

14 komentarzy:

  1. Tak tłumaczył mi kiedyś znajomy ksiądz,że błękit był symbolem Matki Boskiej.A tu proszę takie zmiany:)Karteczka bardzo delikatna więc w sam raz dla nowonarodzonego maluszka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aga, śliczna ta kartka :)
    i dzięki za te wszystkie ciekawe info :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja lubię, gdy moja Córeczka ma błękitne rzeczy. I uważam, że dla dziewczynek ten kolor również pasuje.

    Karteczka bardzo ładna i chłopięca :)

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  4. jest świetna, tło ją pięknie ożywia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczna :)
    I wyjasnienie bardzo ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. rozkrecasz sie z robieniem karteczek super :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo "męska" karteczka:)

    OdpowiedzUsuń
  8. prześliczna karteczka :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładna karteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow Aguś śliczna, na prawdę piękna karteczka :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczna karteczka.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń