Zuzanna która ogranizowała wymiankę gwiazdkową na swoim blogu napisała kiedyś emaila do wszystkich którzy wzięli udział w tej zabawie, że jeśli ktoś chce podarować Ani małą pocieszajkę bedzie jej na pewno bardzo miło. Ania niestety od swojej pary wymiankowej nie otrzymała prezentu świątecznego :(
Oczywiście chętnie się zgodziłam i przesłalam Ani z bloga Twory Ani małe co nieco :)
W paczuszcze znalazły się tradycjne moje świeczki :) i aniołek z masy solnej, a że byłam w tym czasie w Krakowie dołączyłam też karteczkę z widokami Krakowa.
Szkoda, że ktoś się zgłasza na wymiankę a potem milczy i nie dotrzymuje zasad, zupełnie tego nie rozumiem.
Za to pocieszający jest fakt, że znalazło się wiele blogowych koleżanek które przesłały do Ani małe prezenciki :)
Niestety wiele ludzi jest nieuczciwych.. Ty za to masz dobre serce ;)
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńpiękny gest z Twojej strony ... świeczki z wosku pszczelego uwielbiam, a te Twoje sówki są niepowtarzalne:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękne prezenciki podarowałaś :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ciągle znajdują się takie osoby co psują blogowe zabawy.
OdpowiedzUsuńFajną pocieszajkę przygotowałaś:)
Piękny gest:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń