środa, 22 sierpnia 2018

Tomaszów Lubelski i Zamość

Odwiedziliśmy również rodziców w Tomaszowie Lubelskim


Wybraliśmy się też do pasieki Piotra Taty


Tam też zwbraliśmy trochę owoców :) pyszne winogrona, śliwki, gruszki i jabłka :)


Na kolację z Mamą wybraliśmy się do lokalnej restauracji Karpiówka, która słynie ze świeżych ryb chodowanych we własnych stawach.


Skusiłam się tam na pierogi z karpiem :)


Na wieczorny spacer z mężem wybraliśmy się do pięknego Zamościa.


Żal było odjeżdzać

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz