Sala wypełniona po brzegi razem z Sylwią śpiewała "Karuzelę" "Pożyczony" "Małe rzeczy"
Rozbawiona publiczność świetnie się bawiła, a Sylwia dyrygowała śpiewem publiczności.
Na koniec koncertu Sylwia zaśpiewała razem z polskim raperem Liber i całą sala znany utwór "Co z nami będzie"
Kiedy znajdziemy się na zakręcie,
co z nami będzie?
Świat rozpędzi się niebezpiecznie,
co z nami będzie?
nawet jeśli życie dawno zna odpowiedź,
może lepiej gdy nam teraz nic nie powie..
co z nami będzie?
Świat rozpędzi się niebezpiecznie,
co z nami będzie?
nawet jeśli życie dawno zna odpowiedź,
może lepiej gdy nam teraz nic nie powie..
Po koncercie można było zrobić sobie z gwiazdami zdjęcie, ja miałam to szczęście, że nie musiałam aż tak tak strasznie długo czekać :)
Koncert bardzo mi się podobał :) dziękuję Piotrowi za zaproszenie :)
lubię chodzić na koncerty , napewno udany, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNajważniejsze że koncert udany :) O El Grey, nigdy nie słyszałam, muszę posłuchać jakiejś piosenki tego artysty :)
OdpowiedzUsuń