W sobotę 24 grudnia b.r. do Cork przybyła kopia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej w ramach akcji „Od Oceanu do Oceanu” Obraz wędruje przez 25 krajów od Władywostoku do Fatimy w intencji obrony życia. Cork był ostanim miejscem które odwiedziła Matka Boża w Irlandii.
Kopia Ikony Częstochowskiej, została przyłożona do oryginału i poświęcona przez Abpa Stanisława Nowaka Metropolitę Częstochowskiego na Jasnej Górze. Przeznaczona do peregrynacji "Od Oceanu do Oceanu" ikona została wykonana w Polsce. Jest ona wielkości oryginału na litej, rzeźbionej lipowej desce.
Została wykonana metodą tradycyjną przy użyciu tempery żółtkowej i barwników naturalnych oraz listków 23 karatowego złota. Została też uzupełniona o elementy konieczne dla prawosławnej ikony kanonicznej, które z pewnością zniknęły podczas historycznych restauracji i przemalowań. Są to: krzyż w nimbie Chrystusa (wykonany białym złotem na złocie żółtym), zamiana jednej z lilii na gwiazdę na prawym ramieniu (gwiazdy powinny być trzy – na ramionach i czole – co oznacza, że Maryja jest dziewicą przed, w czasie i po urodzeniu Chrystusa. Trzecią gwiazdą jest Dziecię Jezus.) oraz starocerkiewne napisy w tle, oznaczające kto jest wyobrażony na ikonie. Charakterystyczną cechą tej kopii są łzy na lewym policzku Matki Bożej.
Pielgrzymka "Od Oceanu do Oceanu" jest wielkim aktem wiary w zwycięstwo, Ikona Częstochowska na Wschodzie nosi przecież tytuł: „Niepokonane Zwycięstwo”. (żródło: www.odoceanudooceanu.pl)
W Cork Matka Boża gościła przez ponad 3 godziny, odbyła się uroczysta msza święta, celebrowana przez biskupa diecezji Cork & Kerry John Buckley.
Irladczycy licznie przybyli na peregrynację obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, czuwali i modlili się, czego nie można powiedzieć o Polakach.
Od jednego Rodaka odprowadzjącego kopię obrazu usłyszałam słowa" W tym roku nie odwiedziłem jeszcze Matki Bożej w Częstochowie to ona odwiedziła mnie"
Irlandia była 22 z 25 krajów do którego pielgrzymuje obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Z Cork obraz został przewieziony do Francji, a nastprzybylinie zostanie przewieziony do Hiszpanii i Fatimy w Portugalii.
Super to wszystko opisałas piękna tradycja
OdpowiedzUsuń