Z wizytą w Irlandii Północnej - Belfaście

W miniony weekend wraz z Piotrem wybraliśmy się na wycieczkę na północ Irlandii do Belfastu. Wybieraliśmy się  tam już od kilku lat, lecz dopiero teraz udało nam się tam dotrzeć z okazji mojego 10 letniego pobytu w Irlandii oraz urodzin Piotra.
Belfast  w 1922 uznany został za stolicę Irlandii Północnej, która weszła w skład Zjednoczonego Królestwa. W czasie II wojny światowej miasto zostało zbombardowane przez niemieckie lotnictwo. Od lat 60. XX w. teren konfliktów pomiędzy probrytyjskimi zwolennikami a zwolennikami zjednoczenia Irlandii, których eskalacja miała miejsce w okresie tzw. The Troubles, tj. w latach 1968–1998.
Irlandia Północna powstała w 1921 roku, gdy po utworzeniu Wolnego Państwa Irlandzkiego, sześć z dziewięciu hrabstw północno-wschodniej prowincji Ulster pozostało przy Zjednoczonym Królestwie. W hrabstwach tych dominowali protestanci, w większości potomkowie szkockich i angielskich osadników, którzy nie chcieli mieszkać w katolickiej Irlandii. Konflikty w Irlandii Północnej trwają od średniowiecza, kiedy cała Irlandia znalazła się pod panowaniem Anglii. W XVII wieku rozpoczęto zasiedlanie Irlandii przez ludność angielską i szkocką, a ziemie dla osadników zdobywano, usuwając z nich właścicieli irlandzkich. Zapoczątkowało to wrogość między Anglikami a Irlandczykami, spotęgowaną różnicami religijnymi: Irlandczycy to katolicy, przybysze zaś to głównie protestanci. Liczne bunty i powstania doprowadziły w 1921 roku do utworzenia niepodległej Irlandii. Jednak w granicach Wielkiej Brytanii pozostała Irlandia Północna, którą w większości zamieszkują protestanci pochodzenia angielskiego.

Walkę o połączenie z Irlandią prowadziła Irlandzka Armia Republikańska (IRA). Pod koniec lat 60. XX wieku wybuchł krwawy konflikt w Irlandii Północnej pomiędzy republikanami dążącymi do zjednoczenia wyspy a unionistami. Dopiero w 1998 roku zawarto porozumienie pokojowe. W 2005 roku Irlandzka Armia Republikańska ogłosiła całkowite rozbrojenie.(z wikipedii)
Miasteczko to przypomina mi Anglię, Rzym i trochę Kraków :) Zobaczyć tam można m.in.

Hotel Europa najbardziej "bombowy" hotel na świecie. Kilkadziesiąt razy (około 30)  Irlandzka Armia Republikańska (IRA), walcząc o zjednoczenie Irlandii, podłożyła pod nim bomby  Mieszkały tutaj różne głowy Państw i znane osobistości.

W centrum handlowym znajduje się punkt widokowy z którego można podziwiać panoramę miasta

Na Queen’s Square zobaczyć możemy Albert Memorial Clock – czyli „pochylająca się wieża” zbudowana została  w 1865 roku ku czci i pamięci księcia Alberta, męża królowej Wiktorii. Ten 35 metrowy budynek niezmiernie przypomina swoim wyglądem wizytówkę Londynu - Big Ben'a.

Na nabrzeżnym deptaku znajduje się 10-metrowy ceramiczny łosoś zwany Big Fish. Powstał w 1999 r., by upamiętnić oczyszczenie brudnych wód rzeki Lagan.

Nieopodal przy Queen's Bridge zobaczyć można dziewczynę z metalowych prętów stoi ona na kuli z brązu i wyciąga w stronę rzeki ręce z obręczą. To Harmony, pomnik wzniesiony w intencji zrozumienia, harmonii i nadziei. Mieszkańcy Belfastu nazywają ten pomnik  Nuala with the Hoola (dziewczyna o imieniu Nuala z hoola-hop)

W Belfaście pozostało sporo miejsc związanych z Titanikiem, a także ze stoczniową przeszłością miasta. Na 100 rocznicę pierwszego rejsu Titanica wybudowano Titanic Belfast czyli największe na świecie muzeum Titanica i jego siostrzanych jednostek Olympic i Gigiantic. Muzem upamiętnia pamięć ofiar Titanica oraz przedstawia historię pechowego statku, który zatonął na dziewiczym rejsie w 1912 roku.

Budynek zawiera ponad 12.000 metrów kwadratowych  z których większość jest zajęta przez szereg galerii zobaczyć można m.in.  konstrukcję zbudowaną wokół statku, przy której pracowali  pracownicy stoczniowi. rekonstrukcję kabiny klasy pierwszej i trzeciej.
Budynek zbudowany został w kształcie statku a jego wysokość wiernie oddaje rozmiary statków zbudowanych w Belfaście.

W Belfast znajduje się również zamek wybudowany w XIX wieku, imponująca budowla z piaskowca, którą otaczają wspaniałe ogrody (mają one motyw przewodni związany z kotem dawnego ogrodnika)

Belfast ma również Queen’s University – jeden z najważniejszych irlandzkich uniwersytetów, jego budynki wybudowane w stylu georgiańskim mieszczą w sobie różne wydziały uczelni, ale także bibliotekę i Seamus Heaney Centre for Poety, do którego z całego świata przybywają wielbiciele twórczości irlandzkiego noblisty.

W samym centrum miasta znajduje się City Hall  czyli ratusz miejski. Sam budynek jest interesującą neoklasycystyczna budowlą z 1906r. W parku dookoła City Hall znajdziemy pomnik królowej Wiktorii i innych znaczących osób z historii, oraz kilka tablic upamiętniających między innymi jedną poświęconą Billowi Clintonowi.

Najbardziej znany pub Belfastu to Crown Liquor Saloon. Z zewnątrz łatwo go rozpoznać po mozaice przy wejściu przedstawiającej koronę. Ma ona swoją własną historię. Żona Patryka Flanagana, właściciela lokalu, zagorzała lojalistka, zażyczyła sobie zmiany nazwy z "Railway Tawern" (kiedyś była to stacja kolejowa) na "Koronę" i poprosiła o umieszczenie jej symbolu. Mąż spełnił życzenie, ale jako zdecydowany nacjonalista koronę umieścił na ziemi - by każdy mógł sobie wytrzeć o nią buty przy wchodzeniu.

W zachodnim Belfaście na ulicach Falls i Shankill, zachowane zostały murale dokumentują wiele lat niepokojów, które wstrząsały tą częścią miasta.

Do dziś w zachodniej części miasta istnieje mur - Linia Pokoju - oddzielający część protestancką, od części katolickiej. I chociaż traktowany jest już jako atrakcja turystyczna, pozostałość historii, a bramy są otwarte na oścież, to nadal istnieje, a bramy mogą się zamknąć w każdej chwili. Nadal czuje się, w mieście atmosferę konfliktu, chociaż nie uświadczysz na ulicach uzbrojonych policjantów, czy opancerzonych furgonetek wojskowych.

W Belfaście funkcjonują dwie waluty funt irlandzki i brytyjski. Ciekawostką są irlandzkie funty  które trudno jest wymienić poza poza Irlandią Północną.

Belfast jest dziś bezpiecznym miastem, jednak nie sposób pominąć historię, która przysporzyła mu tak wiele złej sławy.  Konflikt Północnej Irlandii polega na tym, że jest to miejsce, w którym stykają się dwa światy, dwa światopoglądy, dwie siły polityczne, dwie religie, dwa fronty, a wyspa jest tylko jedna. Jedna strona pragnie zachować obecny status Irlandii Północnej, jako części Wielkiej Brytanii. To część protestancka, która utożsamia się z flagą i koroną brytyjską. Druga cześć chce być katolicką Irlandią.

Warto tam się na pewno wybrać i zwiedzić to piękne miasto.