niedziela, 13 stycznia 2013

XXI Finał WOŚP w Krakowie

Dzisiaj już po raz XXI w całym kraju i poza jego granicami grała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Tym razem zagrała ona dla ratowania życia dzieci i godnej opieki medycznej seniorów.
Kwestujących wolontariuszy, rozdających słynne czerwone serduszka można było spotkać w wielu miejscach naszych miast i miejscowości.
Również w Cork już po raz VII zagrała Wielka Orkiestra Świątecznej  Pomocy ze sztabem zorganizowanym przez Stowarzyszenie MyCork. Ja  w tegorocznym finale WOŚP nie byłam wolontariuszem ale spędziłam go w Krakowie.


W Krakowie nie zabrakło atrakcji związanych z orkiestrą. W centrum Handlowym Bonarka można było zobaczyć 5 sportowych maszyn ze stajni drifterskiej grupy D1krk


 Można było również wygrać przejażdżkę Ferrari z Michałem Wiśniewskim. W licytacji tej wzięłam nawet udział :) ale ponieważ moim konkurentem był kilku letni Michał to poproszona, żeby ustąpić dziecku dałam mu wygrać :) choć na taką przejażdżkę miałam wielką ochotę :)


W palmiarni odbyły się też koncerty i występy artystów muzycznych. Jeden z zespołów swoje instrumenty muzyczne zrobione miał z odpadów recyklingowych, starych desek, pustych plastikowych pojemnikach po płynach, szprych od roweru itp.  


 Taką recyklingową gitarę można  wylicytować na aukcji internetowej.

 
 Oprócz wolontariuszy w centru handlowym kwestowała też maszyna :)


Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w zimowej scenerii grał przez całą niedzielę w grodzie Kraka, kwestowało  ponad 2 tysiące wolontariuszy. Przez cały dzień, na specjalnej scenie na Rynku Głównym odbywały się koncerty lokalnych kapel rockowych, który zostały wyłonione w specjalnym konkursie organizowanym m.in. przez Krakowskie Biuro Festiwalowe. 
 
 .
Tuż po godzinie 20 nad krakowskim Rynkiem Głównym  rozświetliło niebo tradycyjne  światełko do nieba.

 

 

 

 Na zakończenie WOŚP -owego wieczoru, zagrał zespół Łąki Łan



Krakusi  po raz kolejny pokazali, że wcale nie są skąpi i  na godzinę 21zebrano ponad 700 tysięcy złotych, a licytacje wciąż trwają m.in.  internetowa aukcja trąbki, na której przez 17 lat grano hejnał mariacki.  W tym roku WOŚP  zebrane pieniądze zamierza przeznaczyć na zakup specjalistycznego sprzętu medycznego dla najmłodszych i  po raz pierwszy w historii dotychczasowych finałów dla pacjentów oddziałów geriatrycznych.

5 komentarzy:

  1. piękna akcja i super reportaż zdjęciowy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie gra ta orkiestra:)! Cieszę się, że w tym roku pomyślano też o starszych ludziach. Sama mam starszych rodziców i wiem jak spychani są wszędzie na plan dalszy. Nawet lekarze (nie wszyscy, ale niestety w większości) nie mają do nich cierpliwości i tak naprawdę nie chce im się zajmować staruszkami. A nasze społeczeństwo się starzeje. Niech więc gra orkiestra naszych serc do końca świata i dzień dłużej:) Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super relacja :-)
    tak jest że mimo iż ta akcja trwa już tyle lat nic nie traci ze swojego ognia nadal są ludzie którym się chce angażować w to dzieło i to jest piękne :-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniale to wszystko pokazałaś. U nas tez było sporo atrakcji i się działo.Super zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam troszkę Krakusów i nigdy nie byli skąpi.Bardzo serdeczni,ciepli i fantastyczni ludzie.Przynajmniej ja się z takimi spotykałam:)
    Świetny cel i zwrócenie uwagi na starzenie się naszego społeczeństwa.O czym jakby nasze władze nie raczyły pamiętać.
    Widać,że świetnie spędziłaś czas. Może i troszkę szkoda straconej szansy na tą przejażdżkę. Ale czego nie robi się dla dzieci:))
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń