czwartek, 20 lutego 2020

Tłusty czwartek i statek widmo :)

W tłusty czwartek wraz z Michałem tuż przed jego wylotem, wybraliśmy się do Ballycotton aby popatrzeć na klify i morze irlandzkie.


Kilka dni temu sztorm Dennis sprowadził na irlandzkie wybrzeże tajemniczy statek. Okazało się że to 80 metrowy statek Alta. Postanowiliśmy zobaczyć ten okaz :) 30 minut maszerując w błocie, pośpiechu, żeby zdążyć na samolot.


Przed nami grupa ciekawskich maszerujących boso i o kulach ;) Udało nam się dotrzeć do celu :) nasze obuwie zmieniło kolor na brązowy ;)


Statek pływał kiedyś pod banderą Tanzanii i niecałe dwa lata temu został opuszczony w bardzo dramatycznych okolicznościach. Wtedy też trafił na pierwsze strony światowych gazet.
Załoga statku handlowego przetrwała 20 dni bez jedzenia i wody. W październiku 2018 roku amerykańska straż przybrzeżna uratowała 10 osób, które utknęły na MV Alta. Statek odkryto około 1,4 tys. mil morskich na południowy wschód od Bermudów. Zepsuł się w drodze z Grecji na Haiti.


Z okazji tłustego czwartku i u nas było słodko i pysznie :) pieczone pączki i obwarzanki, niektórzy na nie mówią oponki ;)


Wspaniały dzień :) piękne widoki :) błoto nas nie odstraszyło :) 
Mąż stwierdził że jestem wariatka ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz