Przed wejściem na salę balową każda z pań otrzymała karnawałową maskę a mężczyzna kotylion. Ja oczywiście wybrałam niebieską :)
Zespół Łukasz & Łukasz to dwóch młodych mężczyzn obdarzonych niesamowitym talentem muzycznym i rewelacyjnym głosem. Na początku zabawy myślałam, że śpiewane utwory puszczane są z płyty, bo głos Łukasza był taki bliski oryginału popularnych muzyków.
Dlatego podczas grania zespołu wszyscy goście bawili się na parkiecie.
Ja również nie schodziłam z parkietu, dopóki grała muzyka, bawiłam się świetnie w gronie znajomych, przyjaciół i sympatyków MyCork.
Bal oraz licytacje prowadził Krzysztof Byszewski, człowiek z wielką charyzmą, który na scenie czuje się jak ryba w wodzie a wszystkie imprezy, które prowadzi zawsze kończą się sukcesem :)
Na licytacji był również mój słodki bukiet z czerwonym serduszkiem o którym pisałam tutaj, i który został sprzedany za 30€.
Podczas balu można było w cenie 2€ kupić losy na loterię, mi udało się wygrać aż dwa razy, a nie było łatwo bo sprzedanych zostało około 800 losów. Tym razem wygrałam voucher na pizzę oraz voucher do fryzjera :)
Jak na prawdziwym balu nie mogło również zabraknąć wyboru króla i królowej balu, wybór był trudny bo wszyscy tańczyli świetnie. Jurorami w wyborze królewskie pary była publiczność oceniająca kandydatów oklaskami. Zwycięską parą została para typowana prze ze mnie :) która poradziła sobie z każdym rytmem.
Zabawa była wyśmienita o czym świadczył ból nóg dzisiaj rano. Izabela Krygiel-Kozłowską, szefową sztabu WOŚP w Cork i organizatorka balu dopilnowała aby wszystko było dopięte na ostatni guzik.
Wielki ukłon należy się również Gertrudzie Anisiewicz, która zdobyła większość fantów na licytacje.
Świetni ludzi, świetna zabawa i kolejny sukces stowarzyszenia MyCork i jego wolontariuszy.
Ja z niecierpliwością czekam na kolejny bal, który mam nadzieję odbędzie się już za rok :)
Piękny bal, szczytny cel i cudownie widzieć jak wspaniale można się bawić :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło z zimnego Poznania
Nawet gdybyś nie napisała,że było wspaniale to wystarczyło by popatrzeć na zdjęcia.Uśmiech sam się ciśnie na ich widok.Prezentowałaś się Kochana wspaniale:) Gratuluje wygranych tych dla ciała jak i ducha.No bo fajną fryzurkę można chyba potraktować jak coś troszkę dla ducha:))
OdpowiedzUsuńŻyczę wielu tak wspaniałych i udanych bali.
Pozdrawiam bardzo, bardzo, bardzo serdecznie.
Z przyjemnością czytałam Twoją relację :) To takie fajne, że ludzie potrafią i chcą się bawić. Życzę kolejnych udanych imprez :)
OdpowiedzUsuńNo to ładnie się bawiliście;)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak duże miasto i zgrani ludzie;)
Świetna impreza widać! :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej! Widzę,że zabawa udana) Rewelacyjnie wyglądasz:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGratulacje, świetna zabawa :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję,świetna relacja i impreza :-)))
OdpowiedzUsuńSuper, że frekwencja dopisała i wszyscy się świetnie bawili! Gratuluję wygranych fantów :-) Życzę kolejnej świetnej i owocnej zabawy w przyszłym roku :)) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWidać,ze bal był wspaniały:)
OdpowiedzUsuńJuż na zdjeciach widac, że zabawa była przednia:)) Sama bym tak pobalowała, mimo perspektywy bolących nóg;)))
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranych Ago i pozdrawiam serdecznie.