W niedzielę 18 maja w ostatni dzień festiwalu w pubie Wallis można było min. posłuchać lokalnych kapel oraz dokonać drobnych zakupów na kiermaszu rękodzieła, na którym swoje prace prezentowali lokalni rękodzielnicy, w tym - ja :). Byłam tam ze swoimi słodkimi bukietami i świeczkami z wosku pszczelego.
Poniżej kilka bukietów, które zrobiłam na ten festiwal. Czerwone serduszko z okazji ślubu.
koszyczek z pszczółką z okazji urodzin
A to moja nowość słodkie drzewka :)
Zrobione z cukiereczków mini
Jak Wam jak się podobają takie słodkie drzewka?
Bardzo sliczne drzewka no i chyba wygodne do korzystania -stoi sobie na stole i mozna po jednym :)
OdpowiedzUsuń