wtorek, 26 marca 2019

Krótki pobyt w Krakowie

Ostatnich kilka dni wolnego spędziłam w Krakowie z rodziną i przyjaciółmi niestety mąż nie mógł ze mną przyjechać więc pobyt był krótki.
„Rzeczy zmieniają się wokół nas, zmieniają się także i ludzie, którzy zniżają się do poziomu rzeczy,
ale nie zmieniają się przyjaciele, co udowadnia, że przyjaźń to coś boskiego i nieśmiertelnego.” Antonino Rosmini
Spotkanie z przyjaciółmi 💙 na kręglach  i pizzy


Zwycięzcy dostali złote medale 🥇 i słodkie euro 💶 ;) a ja dostałam już 2 prezent urodzinowy :) kosmetyczkę pełną kosmetyków :)


Przy okazji znalazłam kilka skrytej z tereneowej gry geocaching i znalazłam ciekawe miejsce :)
W Nowej Hucie na ulicy Makuszyńskiego „odnaleziono” drugiego smoka wawelskiego ! Na zaniedbanym skwerze stoi pomnik uroczego smoka. Czy to smok wawelski ? Jest duże prawdopodobieństwo, że tak. Wszak patronem ulicy jest Kornel Makuszyński, który napisał książkę „O wawelskim smoku”


Drugi w Krakowie pomnik Smoka Wawelskiego, odlany został w 2004 roku, autorem jest P. Piszczkiewicz, postawiony został na postumencie wokół którego urządzono ekspozycję dla wyrobów brukarskich w formie zaaranżowanej przestrzeni parkowej. Przez wiele lat monument niszczał oraz ulegał dewastacji, pomnik ma wiele ubytków - brak ogona, łapy, pazurów. Teren na którym stoi Smok jest zaniedbany a należy do Skarbu Państwa i jest dzierżawiony przez prywatną firmę brukarską"

Kolejna skrytka ukryta była w ciuchci przy Dworcy PKP w Płaszowie powstała pod koniec lat `80. Zlokalizowana została na dzisiejszym placu Braci Dudzińskich przed budynkiem dworca przy skrzyżowaniu ulic Dworcowej i Prokocimskiej w miejscu planowanej od lat 70 pętli tramwajowej. Po wybudowaniu pętli autobusowej pod nazwą Powstańców Wielkopolskich.
Parowóz typu T2D Śląsk zbudowany w 1950 w Chrzanowie (numer fabryczny 2239). Kiedyś pracował w Hucie Lenina (z numerem HL16)


Po niedzielnym spacerze po Krakowie z rodziną wybraliśmy się na kolację :) do Taco :)


Przy okazji miałam możliwość spróbować nowych słodkości, które pojawiły się w Krakowie :)


Ostatni dzień przed wyjazdem jak zawsze bardzo napięty. Załatwianie spraw urzędowych, odwiedziny cioci, szybki przemarsz przez rynek, pyszna kolacja i deser z moją Anetką 😍 i kolejny urodzinowy prezent :)


Ostania skrytka w Krakowie znaleziona 😀 Poranna szybka kawa z Agata, ostatnie uściski i czas ruszać w drogę.


Krótka przerwa w Warszawie, szybko znaleziona skrytka i ruszyłam w dalszą część podróży :)


Po 12 godzin w podróży dojechałam do domu gdzie czekał na mnie kochający mąż :) 4 dni w Krakowie z rodziną i przyjaciółmi dwa dni w podróży.


Koniec laby czas wracać do codzienności. Dziękuje Wam kochani za wszystkie spotkania.

1 komentarz:

  1. Aguś, Moja Aguś... co ja bym bez Ciebie zrobiła...
    Dziękuję Ci, że jesteś!
    Mocno 3mam kciuki, żeby wszyskie urodzionowe życzenia spełniły się ��
    Bìłoska

    OdpowiedzUsuń