środa, 22 lipca 2015

Pierwsza wizyta Michała w Irlandii

W ostatnich tygodniach mało czasu miałam na blogowanie ponieważ przyjechał do nas dłuuugo oczekiwany gość - Michał, który po kilku latach oczekiwania w końcu mógł odwiedzić Irlandię :) Z tej okazji dla naszego gościa zrobiłam zielony tort ze szpinaku :)


Michał swoją podróż rozpoczął w Krakowie i wylądował w Dublinie był to jego pierwszy lot samolotem.


Przez ostanie tygodnie dużo więc zwiedzaliśmy aby pokazać Irlandię, która jest bardzo zróżnicowana, historyczna, piękna, zabytkowa, nowoczesna a nie tylko zielona jak niektórzy sądzą i znana tylko z pastwisk.


Odwiedziliśmy więc piękne klify, Morze Irlandzkie oraz ocean Atlantydzki w którym Michał zażył kąpieli w słonej i dość zimnej wodzie.


Przy okazji zwiedzania szukałam również  przy pomocy urządzeń GPS skrytek z gry terenowej geocaching. Dzięki czemu odkryłam parę pięknych miejsc których nie ma w przewodnikach. Chłopaki byli mniej zaangażowani w szukaniu jednak starali się mi pomoc i pomagali jak mogli ;)
Więcej o tej grze pisałam już TUTAJ


Odwiedziliśmy również irlandzkie zamki w tym najbardziej znany zamek w Blarney na którym znajduje się słynny kamień elokwencji. Przekonanie o takich właściwościach kamienia pochodzi z opowieści o właścicielu zamku, który był odpowiedzialny za kolonizację okolicznych terenów. Mimo niewywiązywania się ze swoich obowiązków i wynikłego stąd gniewu Elżbiety I, angielskiej królowej, dzięki swoim zdolnościom krasomówczym zawsze zdołał uniknąć odpowiedzialności. Od tego czasu słowo blarney w języku angielskim oznacza sprytną, pochlebczą mowę.


Według legendy ucałowanie kamienia z Blarney umieszczonego na  zamku zapewnia dar elokwencji.


Odwiedziliśmy również Blackrock Castle w którym obecnie znajduje się obserwatorium astronomiczne. Obecny zamek jest już trzecim stojącym na tym samym miejscu: pierwszy wybudowano w XVI w. - miał bronić miasta przed piratami. 


Odwiedziliśmy również Charles Fort który jest klasycznym przykładem gwiaździstego fortu z końca XVII wieku. Jako jedna z największych w Irlandii instalacji wojskowych, Charles Fort był związany z większością przełomowych wydarzeń w historii Irlandii. Najważniejsze z nich to wojna irlandzka, znana jako „Williamite War” tocząca się w latach 1689-91 oraz wojna domowa z lat 1922-23. W roku 1973 Charles Fort ogłoszono Narodowym Zbytkiem.


W malowniczym miasteczku Clonacilty odwiedziliśmy  West Cork Model Railway Village czyli minatury  miast Bandon, Kinsale i Clonakilty z lat 40. "Miasteczko modeli" zostało oficjalnie otwarte w 1994 r. przez Mary Robinson, pierwsza kobieta, która objęła urząd prezydenta Irlandii.


Pogoda nam dopisywała więc nie obyło się również bez korzystania z kąpieli morskich i słonecznych :)


Michał to humanista i wielbiciel sztuki, zwłaszcza współczesnej dlatego również odwiedził kilka galerii sztuki i muzea zarówno w Cork jak i w Dublinie.


Michał ma również talent i zamiłowanie do robienia zdjęć, poniżej zdjęcie wykonane przez Michała.


Na pamiątkę wspólnie spędzonych chwil w Irlandii Michał otrzymał symboliczne pamiątki: Irlandzkiego anioła i foto pamiątkę bidon oraz breloczek do kluczy.


Ale wszystko co dobre szybko się kończy  i wizyta Michała dobiegła końca. Co dobre też szybko wraca więc mamy nadzieję, że kolejne odwiedziny Michała odbędą się już wkrótce :)

5 komentarzy:

  1. świetna wycieczka :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna jest Irlandia ,dziękuję za fotorelację :-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. oh, Michał rzeczywiście zrobił śliczne zdjęcie :) a w Irlandi jest co zwiedzać, oj jest. Muszę się tam kiedyś wybrać, koniecznie! Moja dusza podróżnika inaczej nie da mi spokoju :p

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tez chce taka wycioeczke. Kiedy zapraszasz? :D

    pieknie mieliscie wow

    super zdjecia

    OdpowiedzUsuń