niedziela, 3 maja 2015

Geocaching

Dzisiaj w Galbally uczestniczyliśmy w kameralnej mszy świętej dla uczestników domowych katechez "Spotkania z Katechizmem Kościoła Katolickiego", celebrowana przez o. Bartłomieja Parysa. Po Mszy - domowy obiad u jednej z rodzin naszej wspólnoty oraz kolejna katecheza.


Po drodze do domu odnaleźliśmy kolejną skrytkę Geocaching. Jest to gra terenowa polegająca na szukaniu skarbów przy pomocy urządzeń GPS. Zabawą zarazili nas nasi przyjaciele Aneta z Darkiem którzy już od dwóch lat są poszukiwaczami skrytek i na swoim koncie mają już ich znalezionych ponad 300.
Irlandię również zwiedzali śladami geocachingu, dzięki czemu i ja odkryłam piękne miejsca które nie są opisane w przewodnikach a mają swoją ciekawą historię.  


Skrytki przeważnie ukryte są w zabytkowych miejscach, dzięki czemu można odkrywać piękne ukryte zakątki na całym świecie. Uczestnicy zabawy podążają do miejsca określonego przez współrzędne geograficzne i tam starają się odnaleźć skrytkę geocache (pojemnik) który został ukryty w tym miejscu.


Gra ta ma już 15 lat a jej historia zaczęła się w 2000 roku.
3 maja Dave Ulmer, konsultant komputerowy, chciał sprawdzić dokładność nawigacji, ukrywając cel  i przy pomocy nawigacji go odnaleźć. Nazwał ten pomysł "Great American GPS Stash Hunt" i zamieścił go w grupie internautów GPS. Pomysł był prosty: Ukryć pojemnik w lesie odnaleźć go przy pomocy współrzędnych  z urządzenia GPS.
Więcej informacji o tej zabawie w terenie znajdziecie TUTAJ
Jest to świetna zabawa dla wszystkich :) My dopiero zaczynamy :) w całej Irlandii skrytek do odnalezienia jest bardzo dużo, więc będziemy ich szukać :)
W Polsce również skrytek jest dużo, więc może dołączyć do zabawy i sprawdzić czy znajdują się w Twojej okolicy :)


Odnaleziona skrytka pokazała nam piękne  ruiny XIII-wiecznego klasztoru Franciszkanów, opactwo Moor Abbeyw Galbally które założył Donough O'Brien. 
Do obecnych czasów dotrwał kościół wybudowany w 1471 roku. W 1569 roku klasztor został spalony, choć część zakonników w nim pozostało. Rok póżniej klasztor ponownie został zaatakowany a trzech zakonników schroniło się w wieży, jednak zostali schwytani i zamordowani.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz