czwartek, 10 stycznia 2013

Decoupage z przyjaciółką :)

Dzisiaj mojej przyjaciółce Anecie udzieliłam indywidualnych warsztatów z podstaw decoupage :)
Jakiś czas temu Aneta dała mi dwie małe buteleczki, żeby jej ozdobić metodą decoupage. Niestety mój bagaż z Polski jest zawsze pełny i brakło mi miejsca, żeby je przewieść :( Podczas urlopu natomiast ciągle brakowało mi czasu aby się za nie zabrać. Niedawno Aneta zainteresowała się decoupage po oglądnięciu kilku filmików  na youtube więc umówiłyśmy się dzisiaj na wspólne ozdabianie :)
Aneta kupiła potrzebne materiały do ozdobienia butelki, farby, klej, preparat do spękań, serwetkę i krok po kroku  ozdabiałyśmy butelki.


Na początku pomalowałyśmy butelki na kolor zielony, potem nałożyłyśmy preparat do spękań i jasną farbę.


Spękania wyszły pięknie, choć Anecie się nie podobały bo jak się okazało nie tak sobie je wyobrażała ;)


Trochę zniechęcona i nie zadowolona Aneta ze swojego dzieła straciła chęci do dalszej pracy.
Na jasną farbę potapowała butelkę zieloną farbą i ten efekt jej się już spodobał :)


Potem już tylko wycinałyśmy wzór z serwetki i wybrany motyw przykleiłyśmy na butelki. To efekt końcowy ozdobionych wazoników, które powstały z butelek :)



Na koniec Anecie zostało jeszcze polakierować butelki i mogą jej służyć jako ozdoby :)
Jestem z Anety bardzo dumna to pilna uczennica, którą nie podejrzewałam o takie zdolności artystyczne, gdyż Aneta zawsze stroniła od ręcznych robótek a szczególnie malowania ;)
Ostatnio jednak się nimi zainteresowała co mnie bardzo cieszy, bo fajnie jest tak razem się spotkać i robić coś wspólnie. Niedługo Aneta ma iść na kurs sutaszu który ją bardzo zachwycił :) strasznie jestem ciekawa efektów i chętnie się go od niej nauczę :)
Anetko dziękuję za wspaniałe spotkanie i liczę na więcej :)

Troszkę ostatnio mam zaległości w odwiedzaniu Waszych blogów ale mam nadzieję, że szybko je nadrobię.
Pozdrawiam gorąco z Krakowa :)


10 komentarzy:

  1. Szkoda ze nie mam takiej przyjaciółki co by mi wytłumaczyła te technikę,kupiłam potrzebne rzeczy ,mam już duzo serwetek,oglądałam różne filmy na ten temat ale mi nie wychodzi,lepiej jak ktoś pokaze,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma to jak twórczo spędzony czas z bliską osobą:)))Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. super wyszły piękne są miłego dnia serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. fajne sa takie spotkania !!! butelka superowa

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie chce się mądrzyć bo może nie mam racji,ale czy wzięłyście jedną warstwę serwetki???No ale i tak efekt jak na nowicjusza ok:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ma jak czas spędzony z przyjaciółką ...bezcenny. Udane początek zabawy w decupage. Pozdrawiam BeA

    OdpowiedzUsuń
  7. No nie takich zaległości jeszcze chyba nie miałam.Ale z przyjemnością i bez pośpiechu sobie pooglądam i poczytam co też się u Ciebie działo w ciągu tych ostatnich dni:)
    Same wspaniałe korzyści z takiego spotkania.Nie dość ,że wspaniale spędzony czas z przyjaciółką (bezcenne)to może połknęła bakcyla i będziecie się częściej tak fajnie bawić.
    Czego Wam życzę i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Na na początkujące prace pań to nieźle. Jedna uwaga jednak- serwetkę przed naklejeniem należy odzielić od pozostałych warstw i naklejac raczej na tło zblizone do tła serwetki- efekt wówczas jest zdecydowanie lepszy

    OdpowiedzUsuń
  9. oczywiście serwetkę oddzieliłyśmy i miała tylko jedną warstwę, a przyjaciółka chciała taki kolor i wybrała sobie taki wzór.

    OdpowiedzUsuń