czwartek, 30 sierpnia 2012

Warszaty dekupage z Martą

W poniedziałek na zaproszenie Marty z bloga Maremi's Small Art wzięłam udział w warsztatach dekupage. Warszaty prowadziła Marta dla kilku znajomych Irlandek, które zajmują się rękodziełem. Irlandki bardzo zainteresowały się tą sztuką zdobienia przedmiotów i bardzo chciały ją poznać.

Na początku spotkania Marta przedstawiła krótką historię dekupage oraz podstawowe stosowane techniki. Butelka była przedmiotem, które wszystkie uczestniczki ozdobiały według własnego gustu.

Bardzo lubię takie spotkania, wspólne tworzenie i babskie pogaduchy :)
Tym razem rozmowa toczyła się o dzieciach, polskiej kuchni i niektórych polskich produktach, które okazały się smaczne i dużo tańsze od lokalnych. Polska kuchnia wśród Irlandek wzbudziła duże zainteresowanie i chętnie wzięłby by udział w kursie gotowania polskich potraw. Spotkanie trwało około czterech godzin i skończyło się prawie o północy.
A oto efekt naszej pracy jeszcze przed lakierowaniem.

Zgadnijcie która butelka jest moja :)
Martuś dziękuje za wspaniły kursik i miło spędzony czas :) Już za tydzień Marta poprawdzi kurs robienia kartki w ramach MyCork Artystycznie ale o tym napisze wkrótce :)

19 komentarzy:

  1. Fajne są takie kursiki:))Butelki śliczne, pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna idea wspólnego tworzenia :-) Butelki świetne , zwłaszcza lawendowa i różana :-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo miłe i twórcze spotkanie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. teraz moja kolej :) ale jakos mnie znow na kartki wzielo (7 powstalo), bedzie co dziewczynom pokazac na warsztatach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super są takie zajęcia :-)
    butelki wyszły świetnie :-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja Wam zazdroszczę tego kursu... Są rzeczy, których nie ma na końcu świata, choć podobno cywilizowany...

    OdpowiedzUsuń
  7. Super warsztat! Nie ma to jak darcie pierza ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. sama bym chciała uczestniczyć w takim kursiku..moje typy to ta z lawendą naj...i ta w te żółte i zielone i niebieskie kwiatki..taka wdzięczna...

    OdpowiedzUsuń
  9. fajne spotkanie..twoja z niebieskościami:))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Swiene spotkanie, a buteleczki sliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ooo z chęcią bym też uczestniczyła w takich warsztatach:) a Twoja, no cóż... może czwarta? ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajna sprawa takie warsztaty :) Obstawiam ,że Twoja butelka to ta przedostatnia ,ewentualnie ta pierwsza z kwiatowym motywem ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. wspaniała sprawa takie warsztaty :) a butelki wszystkie są ślicznie ozdobione , a Twoja no cóż trudna zagadka - może lawendowa ? pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super sprawa takie twórcze spotkania,szkoda że mi tak daleko,na pewno bym wpadła.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię takie twórcze spotkania:) A Twoja buteleczka,hmmm... może ta między innymi z niebieskimi kwiatuszkami. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne spotkanie i jakie twórcze:)Stawiam,że Twoja jest trzecia od prawej:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ale super spotkanie!!!!!! butelki cudne!

    OdpowiedzUsuń
  18. Zawsze mi się podobała ta technika, ale jakoś nie mogę się za nią zabrać.

    OdpowiedzUsuń