wtorek, 10 kwietnia 2012

Kraków - II Rocznica Katastrofy Smoleńskiej

Od dziś przez kilkanaście dni jestem w Krakowie :) Wylot z Cork miałam wczoraj wieczorem a po północy wylądowałam na lotnisku w Katowicach. Busem około 3 nad ranem dotarłam do Krakowa.

Dzisiaj mija 2 rocznica katastrofy smoleńskiej. W Krakowie córka pary prezydenckiej złożyła kwiaty na sarkofagu swoich rodziców, Marii i Lecha Kaczyńskich w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów na Wawelu.

Pamiętam dobrze 10 kwietnia 2010 roku. Była to sobota, obudził mnie wtedy telefon od Izy która przekazała tą tragiczną wiadomość, była ona wtedy koordynatorem II Dni Kultury Chrześcijańskich które rozpoczęły się dzień wcześniej od otwarcia wystawy fotografii
„W poszukiwaniu Światła."
Na wieść o tragicznych wydarzeniach z 10.04.2010 r., wystawa została przybrana żałobnym kirem z informacją o tej tragedii a plan DKCH został zmieniony.

Wieczorem została odprawiona specjalna msza święta w intencji ofiar katastrofy i ich rodzin. Kościół St. Augustine's Church w Cork w którym odbywają się msze po polsku zgromadził wiele rodaków na modlitwie.

Można było też wpisać się do księgi kondolencyjnej która po zakończeniu żałoby została przesłana do Ambasady w Dublinie.
Dziś minęło dwa lata od tej tragedii w której zginęło 96 osób w tym para prezydencka.

5 komentarzy:

  1. a u mnie był od wtorku gigantyczny remont..nie miałam tv....dowiedziałam sie z radia...trudno było w to uwierzyć....tyle ludzi....a potem byłam szczęśliwa,że nadal miałam brak tv...i dotąd trwam w tym poczuciu...zwłaszcza jak dochodzą mnie jakoweś słuchy ,kłótnie ,pretensje dotyczące tej tragedii....

    OdpowiedzUsuń
  2. Busem jechałaś pewnie tyle ile samolotem:D Może w przyszłym roku uda mi się być na kolejnej rocznicy, pozdrawiam i zazdroszczę:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta katastrofa chyba już na stałe wryła się w pamięć Polaków.To co się wtedy wydarzyło było wprost nie do uwierzenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. na zawsze w pamięci

    Witam Cię serdecznie ...
    Niosę dla Ciebie koszyczek ..
    Pełen uśmiechu i radości ..
    Żeby miło upływał cały dzionek ..
    I służył Ci dobry humorek ..
    Pięknego dzionka ..
    I w serduszku dużo słonka ...
    życzy ...
    *** AGATA ***

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja w czasie katastrofy byłam w szpitalu z dzieckiem. Maż odebrał telefon od mojej mamy, która mówiła, że samolot się rozbił, a ja byłam zła na niego, bo obchód właśnie był w naszej sali a on rozmawiał przez telefon

    OdpowiedzUsuń