piątek, 28 października 2011

Halloween

Halloween pochodzi z celtyckiego obrządku Samhain, najważniejszego celtyckiego pogańskiego święta, którego nazwa oznacza koniec lata. Święto to związane było z zakończeniem żniw i roku wg kalendarza celtyckiego (obecnie przypada na 31 października / 1 listopada).

Wierzono, że w noc wigilii Samhain duchy osób, które zmarły w ostatnim roku oraz te, które się jeszcze nie narodziły, przybywały na ziemię w poszukiwaniu żywych, by w nich zamieszkać przez okres następnego roku.
Duchy przodków czczono i zapraszano do domów, złe duchy natomiast odstraszano.
Celtowie gasili wszelkie ogniska, kaganki i pochodnie, żeby ich domy wyglądały na zimne i niegościnne, a poza domem wystawiali żywność dla duchów. Sami ubierali się w stare, podarte ubrania i chodzili po wsiach udając brudnych włóczęgów, dzięki czemu miał ich nie zechcieć żaden duch.

Jednym z symbolów tego święta jest wydrążona dynia w której umieszcza się światełko.
Dla irlandzkich chłopów oznaczała błędne ogniki uważane za dusze zmarłych.
Obecnie umieszcza się wydrążone i podświetlone od wewnątrz dynie z wyciętymi kształtami różnych postaci oraz, w zależności od wyobraźni domowników.

W Irlandii obowiązuje zasada, że po 1 listopada nie zbiera się dzikich owoców, bo mogą być zatrute. W regionach Szkocji, Anglii, Walii i Irlandii sprząta się mieszkanie, gasi ogień pod kuchnią, a gospodynie wykładają jedzenie i napoje, po czym wszyscy idą spać.
Kolorami święta Halloween są czarny i pomarańczowy.

8 komentarzy:

  1. Dzięki za fascynującą opowieść.Dowiedziałam się fajnych ciekawostek.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nie przepadam za tym świętem. 1Listopada to wspomnienie tych, którzy od nas odeszli, tyle.
    Ale dynie masz piękną :) pozdrawiam serdecznie kochana

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawe piszesz. Kiedyś zawsze robiliśmy z dyni stracha na złe duchy;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za 2 prześliczne świeczki, które wygrałam u ciebie w candy!!! Są wprost przesłodkie! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ago, dzięki za tę opowieść o święcie Halloween. W Polsce podejście do niego jest bardzo różne, co poniektórzy ludzie popadają w obsesję widząc w nim zagrożenie dla naszych świąt: Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego. Młodzi przejęli bardziej zabawę w stylu amerykański. A ja przejęłam dyniowe lampiony bo bardzo mi się podobają. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sympatyczna dyńka!Ja mam kocio-dynię za sprawą Córuni wielbicielki kotów:-)Miło u Ciebie! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń