poniedziałek, 12 września 2011

Dekupage początki

O technice zdobienia przedmiotów metodą dekupage dowiedziałam się od mojej przyjaciółki 2 lata temu. Zafascynowana po przeczytaniu podręcznika o dekupage zaczęła mi opowiadać jak się to robi.
Spodobało mi się to od razu i pomyślałam, że nie trzeba pięknie malować żeby to robić i to jest coś dla mnie :)
Za kilka miesięcy na warsztatach rękodzieła które były organizowane przed Festiwalem Kultury Polskiej, jedne zajęcia poświęcone były właśnie dekupage.
Popróbowałam sobie wtedy jak się to robi i postanowiłam zaopatrzyć się we wszystkie niezbędne przybory do tej techniki.

To są pierwsze moje prace z dekupage

Przyjaciółka straciła zapał i oddała mi wszystkie farby, więc w wolnej chwili próbuję coś ozdobić.
Głównie zdobię doniczki pod kolor mieszkania :)
Jestem jeszcze bardzo początkująca i moje prace nie są najpiękniejsze.

Witam wszystkich nowych gości jest mi niezmiernie miło Was gościć :)

5 komentarzy:

  1. śłiczne są :) mi sie bardzo podobają :) ja też dopiero z deco zaczynam i juz mi sie bardzo spodobało :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie Ci to wyszło jak na pierwszy raz.
    Ja w sumie zaczęłam też nie tak dawno, ale z dnia na dzień prace wychodzą lepsze!
    Jak to mówią: "trening czyni mistrza" :)

    Ostrzegam Cię jednak - to wciąga!!! :) Powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuje za miłe słowa :) wiem ze jest to wciągające bo już się wciągnełam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. SŁONECZNIKI!!!!!!!!!!!!! kocham słoneczniki!! życzę powodzenia w nowej przygodzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niezłe te początki, piękne prace i farby za darmo, można doświadczać Pozdrawiam słonecznie!

    OdpowiedzUsuń